Z pomysłem wprowadzenia ograniczenia w sprzedaży alkoholu wyszedł w swojej interpelacji do prezydent miasta, radny Jan Borowski. Zdaniem radnego pomysł ma „uspokoić" świnoujskie ulice. Niszowy postulat, czy głos ludu? Badania są zaskakujące.
Prawo daje samorządom możliwość ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach wieczornych. Czasowa prohibicja może trwać od godziny 22 do godziny 6 rano. Taki pomysł chciałby wprowadzić w Świnoujściu radny Jan Borowski, a tak argumentuje swój postulat w interpelacji: - Proszę po prostu o spokój dla mieszkańców. Chcę ulic, na których czujemy się bezpiecznie, i o to, żeby na izbie przyjęć było mniej tragedii po alkoholu. Mieszkańcy mówią wprost: „chcemy wracać do domu bez lęku przed pijanymi kierowcami, chcemy, żeby nasze dzieci mogły spać spokojnie, a nie budzić się przez awantury pod oknami". I trudno się z nimi nie zgodzić - wskazuje Jan Borowski i dodaje, że zakaz nie obejmowałby restauracji, pubów czy dyskotek.
Sprawdza się u innych?
Jak wskazuje Borowski, pomocne mogą tu być doświadczenia innych miast. - Kraków, który od lipca 2023 roku
...