Łatwiej wygrać w lotto, niż załatwić cokolwiek w wydziale komunikacji szczecińskiego magistratu - mówią ci, którzy od rana czekają, a właściwie czyhają na numerki, by załatwić sprawy dotyczące rejestracji pojazdu, odbioru tablic i dowodu rejestracyjnego, złożenia wniosku o prawo jazdy. Kolejki wiją się wokół budynku urzędu przy pl. Armii Krajowej już nie od bladego świtu a ciemnej nocy, telefon infolinii jest wciąż zajęty, z cudem graniczy umówienie wizyty przez internet. Nie jest to sytuacja okazjonalna, ale proces przewlekły, nie ma dnia, by do najbardziej obleganego wydziału nie było tłumu interesantów.
Pan Juliusz wniosek o przerejestrowanie pojazdu, bez wymiany tablic, złożył 6 listopada, o tym, że dokument czeka na niego w urzędzie, dowiedział się pod koniec listopada.
- Nie dość, że musiałem sam dzwonić, czy blankiet jest gotowy, choć można było przecież wysłać SMS, to od trzech tygodni próbuję odebrać dowód rejestracyjny samochodu. Bez skutku, bo terminu nie ma - skarży się redakcji pan Juliusz. - Nie mogę wziąć urlopu, by stanąć w kolejce po numerek, a na infolinię
...