W Szczecinie za sprawą nowych standardów utrzymania, ochrony i rozwoju terenów miejskiej zieleni obowiązuje zakaz składowania materiałów budowlanych - zwłaszcza sypkich i gruzu - na powierzchni wyznaczonej rzutem korony drzew. Tyle teoria, bo jak pokazuje przykład pewnego remontu, w praktyce bywa… różnie.
Dwa worki na gruz zostały zapełnione. Inwestor prace kontynuował, więc zużytych materiałów budowlanych z każdym dniem przybywało. „Rozlały" się więc na kolejne worki i wprost na trawnik. Problem w tym, że wszystkie te ciężkie odpady są składowane pod koronami wysokich lip, czyli strefie ochrony drzew. Choć nie powinny.
- Tony gruzu zalegają przy lipach rosnących w rejonie ul. Ofiar Oświęcimia 18 oraz Cyryla i Metodego 9 nie od wczoraj, lecz od tygodni. Alarmowałam o tym fakcie administrację Spółdzielni Mieszkaniowej „Wspólny Dom", licząc na szybką reakcję pani ogrodnik. Niestety, ciężkie odpady budowlane nadal ugniatają korzenie, co w przyszłości zapewne odbije się negatywnie na kondycji tychże lip. To kolejny przykład, jak fatalnie traktowana jest zieleń w rejonie Niecki
...