Radni Szczecina, Świnoujścia i Koszalina nie wierzą w pomoc Niemiec podczas ewentualnego ataku Rosji na Polskę i zupełnie nie boją się antagonizmów polsko-ukraińskich - to niektóre z wniosków seminarium naukowego „System Miasta, Miasta w Systemie", które odbyło się na Uniwersytecie Szczecińskim.
Podstawą spotkania było badanie opinii przeprowadzone przez zespół badawczy Res Publica kierowany przez prof. Macieja Drzonka z Instytutu Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie US. W inicjatywę zaangażowała się także uczelnia Collegium Humanum.
Wydarzenie otworzył prof. Tomasz Czapiewski, dyrektor instytutu, mówiąc, że miasta w badaniach często są pomijane. Dominuje skala makro. Co nie pozwala w pełni zrozumieć, jak funkcjonuje państwo.
- A nawet obserwacja dzisiejszej sytuacji politycznej pokazuje, że bez miast i gmin nie da się realizować pewnych projektów, czy to była kwestia zagrożenia pandemicznego, czy to kwestia migracji Ukraińców, czy kwestia węgla - dowodził uczony.
Prof. Maciej Drzonek wyjaśniał, że badać nastroje społeczne można poprzez ankiety wśród mieszkańców, ale on wybrał inną metodę – pytania radnych – ponieważ radni z racji wykonywanej funkcji muszą orientować się w tym, co myślą lokalne wspólnoty. Jego zespołowi odpowiedziało 25 proc. samorządowców, do których zostały wysłane pytania. Jedną czwartą z nich stanowili radni, którzy piastowali swoją funkcję czwartą kadencję i było dla nich naturalne, że powinni się podzielić wiedzą, którą przez ten czas zgromadzili.
Badanie polegało na tym, że samorządowcy mieli kilka opcji odpowiedzi do wyboru. I tak na pytanie, kto w większym stopniu zapewni nam bezpieczeństwo, na pierwszym miejscu uplasowało się NATO. Drugim wyborem były Stany Zjednoczone, potem Unia Europejska.
– Nie wierzymy, że sami sobie zapewnimy bezpieczeństwo – referował prof. Drzonek. – Ta opcja jest dopiero na trzecim miejscu. Jeszcze mniejsza jest wiara w to, że pomogą nam Niemcy.
...