Tylko w pierwszych dwóch tygodniach stycznia w Zachodniopomorskiem potwierdzono niemal 800 przypadków grypy. Aż 50 osób z powodu ciężkiego przebiegu tej infekcji wymagało pobytu w szpitalu. W poprzednim miesiącu grypy było istotnie mniej. Ten styczniowy wzrost może oznaczać, że właśnie zbliżamy się do szczytu zachorowań. Lepiej więc teraz unikać, w miarę możliwości, zatłoczonych miejsc.
- W pierwszych dwóch tygodniach sprawozdawczych stycznia zarejestrowaliśmy 787 potwierdzonych przypadków grypy, z czego 50 osób wymagało pobytu w szpitalu - informuje Małgorzata Kapłan, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.
Dla porównania - przez cały grudzień zarejestrowano w naszym regionie 515 przypadków grypy, a 38 osób wymagało pobytu w szpitalu.
- Szczyt sezonu infekcyjnego zazwyczaj trwa od stycznia do końca marca - podaje Małgorzata Kapłan. - Aktualnie, patrząc na statystyki, widzimy wzrost zachorowań, więc wydaje się zasadne stwierdzenie, że przed nami szczyt zachorowań.
- Specjaliści z naszego szpitala zgodnie potwierdzają, że wzrost zachorowań
...