Budowa największego hotelu w Polsce, czyli hotelu Gołębiewski w Pobierowie została wstrzymana.

Po śmierci Tadeusza Gołębiewskiego, „króla polskich hoteli", jego rodzina, prawnicy i doradcy finansowi podjęli decyzję o wstrzymaniu budowy hotelu na trzy tysiące osób. Na jak długo, jeszcze nie wiadomo.

Obiekt zaczęto budować trzy lata temu na terenach o pow. 30 ha po byłej jednostce wojskowej. Teren ten nabyła od Agencji Mienia Wojskowego gmina Rewal, która potem przez kilkanaście lat szukała nabywcy. Oferta widniała na jej stronach internetowych, władze gminy jeździły na targi nieruchomości i zabiegały o inwestorów. Ostatecznie działkę za 50 mln zł nabył na oficjalnym przetargu (ogłoszenia były na stronach internetowych gminy i w wielu gazetach) Tadeusz Gołębiewski, który jako jedyny do niego się zgłosił. Potem w wielu wywiadach stwierdzał, że była to jego niezbyt przemyślana decyzja, ale było już za późno.

Budowa szła z rozmachem i zgodnie z aktem notarialnym miała być zakończona na początku 2021 r. Tak się jednak nie stało. Plany pokrzyżowała pandemia i wyjazd ukraińskich