Wciąż brakuje opracowań naukowych dotyczących dziejów społecznych na ziemiach zachodnich i północnych Polski w pierwszych latach po drugiej wojnie światowej, choć jest już ich niemało. Książka, która właśnie się ukazała, jest bardzo potrzebna. Chodzi o monografię Marty Cichockiej z Uniwersytetu Szczecińskiego, zatytułowaną „Kościół rzymskokatolicki w procesach integracyjnych na Pomorzu Zachodnim w latach 1945-1956”.
Marta Cichocka jest z trzeciego pokolenia mieszkańców Szczecina. Na okładce książki można przeczytać informację typową, że jest wnuczką przesiedleńców. „Opowieści dziadków o przeszłości wzbudzały w autorce ciekawość, nie były jednak w stanie jej zaspokoić” – pisze wydawca na okładce książki.
Pytania i odkrycia
Pojawiały się pytania dotyczące pierwszych powojennych lat na Pomorzu Zachodnim. Choć los podobnie doświadczał osadników, choć musieli szukać porozumienia i wspólnych wartości, to skąd mimo to brała się wśród nich niezgoda i podziały? Co i dlaczego ich łączyło, a co dzieliło, jak czuli się w nowym miejscu, co pomagało im budować poczucie, że
...