Niedziela, 05 maja 2024 r. 
REKLAMA

Bój o poprawnie napisane nazwisko ojca. Korespondencja trwała dwadzieścia lat

Data publikacji: 31 grudnia 2019 r. 23:39
Ostatnia aktualizacja: 12 listopada 2020 r. 22:15
Bój o poprawnie napisane nazwisko ojca. Korespondencja trwała dwadzieścia lat
 

- Na cmentarzu w Thouars nazwiska żołnierzy są już napisane poprawnie, mojego ojca też. Korespondencja w tej sprawie trwała dwadzieścia lat, ale efekt kończy dzieło pozytywnie - mówi Andrzej Foryś. Przynosi segregator zapełniony papierami.

Urodził się w 1936 w Krakowie, tam też ukończył studia na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych. Nie planował powrotu do Szczecina, gdzie wcześniej, w Liceum Plastycznym, uczyli go wybitni artyści: Feliks Ciechomski - liternictwa, Emanuel Messer - rysunku, Guido Reck - malarstwa, Stanisław Jeziorański oraz inni. Była wśród nich księżna, wnuczka marszałka polskiego sejmu, która w latach odwilży przyjechała z Florencji, gdzie skończyła akademię, lecz dość szybko do Florencji wróciła. Andrzej Foryś opowiada, że dzięki zajęciom, jakie miał w liceum, pewnie zdał egzamin wstępny na uczelnię.

- Z rysunku byłem jak orzeł - dodaje.

Jednak bardzo dobrze zdany egzamin nie był równoważny z przyjęciem na studia kogoś, kto był synem sanacyjnego oficera. Pomógł mu ojczym, Tadeusz Pomian Zagajewski, były poseł z ziemi stanisławowskiej do Sejmu

...
Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera
Pozostało jeszcze 89% treści.

Pełna treść artykułu dostępna w
eKurierze
z dnia 31-12-2019

 

Autor: Bogdan Twardochleb
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA