Wtorek, 24 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zlikwidowali posterunek i... spadła liczba przestępstw

Data publikacji: 15 listopada 2016 r. 10:34
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:20
Zlikwidowali posterunek i... spadła liczba przestępstw
 

Po analizie stanu bezpieczeństwa i tak zwanej mapy zagrożeń Komenda Główna Policji w Warszawie podjęła decyzję, że w Trzcińsku-Zdroju nie zostanie odtworzony posterunek policji. W dalszym ciągu funkcjonować ma w tym mieście policyjny punkt przyjęć interesantów.

Komenda Główna Policji swoją decyzję uzasadnia „znaczącym spadkiem przestępstw w porównaniu z okresem kiedy posterunek Policji funkcjonował”.

Przed paroma laty w związku z szukaniem oszczędności łączono posterunki policji. I tak w powiecie gryfińskim funkcjonują połączone posterunki Mieszkowice – Moryń oraz Banie – Widuchowa. Posterunki z Trzcińska-Zdroju i Cedyni przyłączone zostały do komisariatu policji w Chojnie.

Latem br. samorządowcy z Trzcińska-Zdroju wysłali do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wniosek o przywrócenie posterunku. Radni uchwalili w tej sprawie stosowną
uchwałę.

– Nie zgadzam się z taką decyzją – powiedział nam Franciszek Sidorczuk, miejscowy społecznik, który usilnie zabiegał o przywrócenie posterunku. – Zrobię wszystko, by nasz postulat został spełniony.

Zdaniem F. Sidorczuka Trzcińsko-Zdrój coraz bardziej traci cechy ośrodka miejskiego. Wcześniej – jak zauważa – funkcjonował w mieście także urząd pocztowy. Po jego likwidacji działa jedynie filia poczty w Chojnie. Jest to placówka o ograniczonym zakresie usług. Żeby zrealizować niektóre usługi, mieszkańcy Trzcińska-Zdroju muszą jechać do Chojny.

– Uważam, że Trzcińsko-Zdrój traci atrybuty miejskości, jak również stanowiska pracy. To degradacja. Miasto jest sprowadzane do niemal wioski. W sprawie posterunku policji nie zamierzam rezygnować. Trudno bowiem zgodzić się z oceną stanu bezpieczeństwa w gminie. Mam wrażenie, że ta decyzja podjęta została zza biurka – skwitował F. Sidorczuk. ©℗

Tekst i fot. (r.c.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Mieszkaniec
2016-11-15 22:45:38
Ludzie drodzy, o czym wy mówicie?! Jakie zagrożenia, jakie niebezpieczeństwo? Jestem mieszkańcem Trzcińska i mogę Wam powiedzieć, że miasteczko jest już tak wyludnione i dzieje się tu tak niewiele, że nawet nie ma kto tego zagrożenia stwarzać. Większość interwencji jakimi zajmowała się policja ze zlikwidowanego posterunku dotyczyła młodzików pijących piwo na ławkach w parku, ale teraz to i już nawet młodzież częściej siedzi w domu przy komputerach niż w parku. Posterunek w Trzcińsku jest niepotrzebny. Jedynym plusem byłoby to, że stworzyłby 2-3 miejsca pracy, ale przy ówczesnych cięciach kosztów w budżetach gmin, także nie ma czym szastać.
stary człowiek a może
2016-11-15 21:53:43
Zatrzymanie obywatelskie,patrol obywatelski-prewencyjne działanie-nie jest prawem zakazane.Żadna ustawa żaden urzędnik nie zakaże mi spacerować ( patrolować-obserwować ) po wsi lub ulicach miasteczka.To jak będę ubrany ( zielone ludziki ) też moja indywidualna sprawa.Sklepów z militariami,umundurowaniem i"zabawkami" na kapiszony pełno.Wszystko więc jest do zrobienia na wysokim profesjonalnym poziomie.Skoro władza-Państwo nie potrafi zagwarantować bezpieczeństwa-muszą sprawę wziąć we własne ręce mieszkańcy.Od zarania dziejów z dziada pradziada w ciężkich chwilach tak strzegło się swojego dobytku.Różnica tylko polega dzisiaj na tym,że kiedyś spod kufajki wystawał toporek,breszka.Dzisiaj spod kurtki lub zza paska Uzi lub kałach ;-)
Komuchy budowały
2016-11-15 21:33:12
szkoły i posterunki, Solidaruchy likwidują to wszystko. Na Polskę też przyjdzie czas.
Andrzej
2016-11-15 16:35:14
Czy na pewno liczba przestępstw spadła? Czy może po prostu odległość od najbliższego obecnie posterunku zwiększyła się, co spowodowało utrudnienie kontaktu z policją i ludzie po prostu nie chcą zawracać sobie głowy formalnościami. Oby tylko nie doszło do samosądów, jak jakiś krewki obywatel weźmie sprawy w swoje ręce. A jeśli chodzi o patrole obywatelskie - n ie ma żadnych (chyba) przepisów regulujących ich uprawnienia i w rzeczywistości nie będą mogły nic zrobić w sytuacji wymagającej interwencji. Rzeczywiście z wysokich stołków niewiele widać z tego co się dzieje na "dole" i łatwiej powiedzieć, że sytuacja się poprawiła.
stary człowiek a może
2016-11-15 11:56:16
Tak było,tak jest i tak będzie.Czysta iluzja i pozoracja.Wiara w poprawę bezpieczeństwa to jedno a je zagwarantować to drugie.Żaden posterunek,żaden policjant w pojedynkę nie jest w stanie tego zagwarantować.Ktoś kto takimi kategoriami myśli,żyje w wirtualnej rzeczywistości.Polecam tworzyć społeczne patrole,społeczne posterunki wykorzystując miejscową młodzież i formacje rekonstrukcyjne"bawiące się w wojsko" To teraz takie modne i na topie.Co stoi na przeszkodzie by taki obywatelski posterunek stworzyć własnym sumptem-? Komendantem społecznym niech zostanie jakiś emerytowany doświadczony policjant.On pokieruje pracą takiego obywatelskiego posterunku.Jestem przekonany,że poczucie bezpieczeństwa na pewno się podniesie a ilość wykroczeń,przestępstw spadnie.Do roboty ;-)
dno
2016-11-15 11:08:32
Analiza to suche liczby, a realne poczucie bezpieczeństwa mieszkańców to co innego. Sama świadomość, że w okolicy jest posterunek, stwarza właśnie to poczucie bezpieczeństwa i troski państwa o obywateli.
Gryzli
2016-11-15 10:47:23
Nie ma posterunku nie ma gdzie zgłaszać nie ma też zgłoszeń to i nie ma przestępstw. Jakie to proste. Zlikwidować posterunki niech obywatele sami się bronią i nie zawracaja głowy policji.

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA