Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Zabytkowe macewy uratowane [FILM]

Data publikacji: 11 grudnia 2019 r. 17:12
Ostatnia aktualizacja: 13 grudnia 2019 r. 21:31
Zabytkowe macewy uratowane
 

Dwa nagrobki znaleźli kilka dni temu pracownicy budowy skrzyżowania przy ulicy Granitowej w szczecińskich Podjuchach. Okazało się, że są to potężne zabytkowe macewy pochodzące z nieistniejącego cmentarza żydowskiego.

Sprawa wyszła na światło dzienne, gdy mieszkańcy Podjuch poinformowali wojewódzkiego koordynatora do spraw zabytków Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie o odnalezieniu dużego nagrobka  Płyta jednak zaginęła.

Okazało się, że pracownicy zatrudnieni przy budowie węzła drogowego znaleźli dwa nagrobki służące jako umocnienie drogi i wywieźli je z placu budowy. Pewien mieszkaniec zainteresował się jedną z płyt. Zapytał robotników, czy jest im potrzebna, po czym przekazał ją swojemu znajomemu kamieniarzowi z prawobrzeżnej części miasta. Na szczęście macewę udało się zabrać spod piły do cięcia kamieni, jednak urządzenie zdążyło zagłębić się na kilka centymetrów w tylną stronę płyty.

Nagrobki wykonane zostały z czarnego i czarno-zielonego granitu norweskiego. Większa macewa – licząca prawie dwa metry i ważąca około 700 kg – znajdowała się na grobie Josepha Brascha (1840-1913). Druga – mierząca ponad 160 cm i ważąca około 450 kg – położona była na grobie Marii Salinger z domu Wollenberg (1844-1916) i Idy Cohn z domu Wollenberg (1854-1929).

– Maria Salinger pochodziła z Golubia-Dobrzynia w dawnych Prusach Wschodnich. W Szczecinie mieszkała przy nieistniejącej obecnie ulicy Leszka Białego 2. Była córką znanego kupca Jakoba Wollenberga – wyjaśnia kom. dr Marek Łuczak. – Również z Golubia-Dobrzynia pochodziła Ida Cohn, żona szczecińskiego kupca. Mieszkała w Szczecinie przy ulicy Małopolskiej 10. Kupiec Joseph Brasch był spokrewniony z Idą Cohn, był synem kupca Scholema Brascha z Łobżenicy i Luizy z domu Cohn z Rogowa w powiecie żnińskim. Mieszkał w Szczecinie przy ulicy Bogusława 1/2.

Żydowski cmentarz istniał w latach 1821-1962 przy ul. Gorkiego w Szczecinie.

– Zdjęcia nagrobków przesłano do Miejskiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie, który podjął decyzję o ich zachowaniu i zabezpieczeniu – dodaje kom. dr Marek Łuczak. – Zabytkowe macewy zostały przewiezione na Cmentarz Centralny w Szczecinie. Policja nie będzie prowadzić dalszych czynności w tej sprawie.

(kn)

Fot. i film: policja

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

re: cap kościelny (raczej z synagogi)
2019-12-13 21:18:01
No tak, porządny żyd może pluć na polskiego katolika, a odwrotnie to już antysemityzm. A później stękacie, że was nienawidzą.
@cap koscielny
2019-12-12 22:27:09
popraw mnie bo może się mylę ale polscy goje mogą mieć grób tylko 20 lat po których jeśli rodzina nie uiści opłaty grób ulega likwidacji włącznie z nagrobkiem (czyli "macewą")...
do @ Cap kościelny (bezjajeczny)
2019-12-12 13:45:26
Maca,Maca to i tamto, ale kto PO_maca capa kościelnego? Pogogluj bezjajeczny co robię ci od "macy" w Izraelu z grobami innych.
Cap kościelny
2019-12-12 11:37:51
Katolicki kraj, katolickie obyczaje... Płytę nagrobną zbrali na umocnienie drogi... Inny katolik-poczciwina zabrał ją z budowy i dostarczył koleżce kamieniarzowi, który w poczuciu katolickiego obowiązku, zaczął ciąć Żydowski pomnik na obudowę kominka lub na płytę nagrobną dla katolickiego parafianina.... "Ludu, mój ludu, cóżem ci uczynił?"!!!
ik
2019-12-12 11:33:12
proponuje przejsc sie po cmentarzu centralnym i nawet przy glownych alejkacj mozna znalezc stare poniemieckie zaniedbane rzucone kiedys plyty pod drzewami
Macewa
2019-12-12 10:43:52
Ratuje się żydowskie pamiątki, a zapomina o polskich. Ten kraj już nie jest Polską. To raczej miejsce w Europie władane przez Żydów.
A gdzie jest grób rotmistrza Witolda Pileckiego czy generała Augusta Emila Fieldorfa?
2019-12-11 23:18:04
może znajomi Fajgi Mindli Danielak powiedzą albo Beniamina Wajsblecha albo Feliksa Aspisa albo Emila Merza albo Gustawa Auscalera albo Leo Hochberga? A może wrażliwa społecznie lewica - kumple i sympatycy Igora Andrejewa czy Kazimierza Drohomireckiego albo Jana Amonsa coś wiedzą? A może ktoś z dobrej zmiany - znajomi Romana Kryże?

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA