Po raz kolejny został zaatakowany jeden z naszych ratowników medycznych – poinformowała we wtorek Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. Agresor był pod wpływem alkoholu.
– Interwencja miała miejsce minionej nocy około godziny 3 w Pobierowie. Zespół otrzymał zgłoszenie dotyczące 68-letniego mężczyzny, który miał zasłabnąć i stracić przytomność. W chwili przybycia na miejsce ratowników medycznych pacjent był przytomny i skarżył się na ból w klatce piersiowej. Wyczuwalna była od niego woń alkoholu. Świadkowie zdarzenia twierdzili, że u mężczyzny doszło do zatrzymania krążenia, więc uciskali jego klatkę piersiową – relacjonuje WSPR.
Ratownicy podjęli decyzję o przetransportowaniu pacjenta do szpitala. Niestety na miejscu stał się on bardzo agresywny. Zaczął ubliżać jednemu z ratowników, szarpał go, uderzył, zniszczył telefon, po czym uciekł. O zdarzeniu poinformowano policję. Agresor zamiast do szpitala, trafił więc w ręce policjantów.
(p)
Fot. Ryszard Pakieser (arch.)