Na Uniwersytecie Szczecińskim przy ul. Tarczyńskiego wystartowało Centrum Dydaktyczno-Badawcze Nauk Przyrodniczych. To pierwszy w historii uczelni budynek, który został wybudowany od podstaw. W inauguracji wziął udział wiceminister nauki i szkolnictwo wyższego, Aleksander Bobko.
Centrum kosztowało ponad 25 mln zł i powstało w ekspresowym tempie. Uczelnia otrzymała dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju pod koniec 2014 roku. Do tego faktu nawiązywali przedstawiciele uczelni.
- To było wyjątkowe przedsięwzięcie - mówił prof. Edward Włodarczyk, rektor US. - Byliśmy mocno limitowani czasowo.
- Jeszcze w listopadzie 2014 roku nic tu nie było - podkreślała Sylwia Serewiś, kierownik Centrum. - Były zakusy o odebranie dotacji. Mówiono: "Nie dacie rady". Ale udało nam się.
Kamila Mianowicz z Wydziału Nauk o Ziemi opowiadała o tym, że słowem-kluczem w przypadku nowej inwestycji US będzie interdyscypliarność. Ważna ma być również współpraca z Uniwersytetem w Greifswaldzie. Atutem wydziału mają być studia międzynarodowe.
- Podobnych centrów w Polsce powstało niemało - mówił wiceminister Aleksander Bobko. - Teraz przed nami nowy etap: dobre wykorzystanie tych centrów. Innowacyjność, transfer wiedzy, współpraca z otoczeniem - tego oczekujemy. Mamy niepowtarzalną szansę na to, żeby Polska konkurowała w świecie nie tanią siłą roboczą, ale wiedzą i intelektem. ©℗
(as)
Więcej w czwartkowym wydaniu "Kuriera" i e-wydaniu z 31 marca 2016 r.
Fot. Dariusz GORAJSKI