Dwie osoby poparzone, wybite okna i popękane ściany budynku - taki był bilans środowego (15 listopada) wybuchu butli z gazem w barze u zbiegu ulic: Marszałka Józefa Piłsudskiego i Józefa Mireckiego.
Do zdarzenia doszło około g. 9.30. Wewnątrz parterowego baru ucierpiały dwie osoby z obsługi jadłodajni. Miały poparzone twarze i inne części ciała. Karetka pogotowia zabrała je do szpitala wojewódzkiego w Koszalinie. Stan jednej z kobiet jest na tyle poważny, że trafiła do specjalistycznej lecznicy w Gryficach.
Zaalarmowani strażacy szybko ugasili ogień w barze. Zajęli się też ewakuacją dwóch osób z przyległego budynku mieszkalnego. Z baru wyniesione zostały butle gazowe. Eksplozja uszkodzonego pojemnika była najprawdopodobniej przyczyną wybuchu. Sprawę wyjaśnia śledztwo policji pod nadzorem prokuratury. Na miejscu były również służby nadzoru budowlanego. Zarządziły zakaz użytkowania części usługowej obiektu. ©℗
Tekst i fot. (m)
Na zdjęciu: Szybka akcja zastępów straży pożarnej zapobiegła panice w okolicach baru mlecznego.