Wtorek, 23 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Węgorze... nie do złowienia

Data publikacji: 29 sierpnia 2015 r. 17:34
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:32
Węgorze... nie do złowienia
 

Zimna woda w Bałtyku, nawet poniżej 10 stopni C. wpłynęła nie tylko na zakaz kąpieli na dużym odcinku morskiego wybrzeża, ale także na zachowanie wielu gatunków ryb, w tym także cenionego przez smakoszy węgorza. Otóż w takiej wodzie nie sposób go złapać, bo jest wyjątkowo mało aktywny, wręcz „odrętwiały”. Martwi to rybaków łowiących w morzu, bo na węgorzach można nieźle zarobić.

Największą aktywność ta ryba przejawia przy temperaturze wody powyżej 15 stopni C. Wtedy jest wyjątkowo aktywna, bo żeruje zjadając głównie małe rybki i szybko przybiera na wadze. Gdy jest zimno węgorze są wyjątkowo mało ruchliwe. Trzymają się dna, oszczędzają energię, potrafią nawet skryć się w mule i czekają na lepsze czasy, czyli na zmianę zimnego prądu morskiego na cieplejszy.

- Zimny prąd spowodował, że my rybacy, znajdujemy się teraz na przymusowym urlopie. Nie ma sensu wypływać w morze po węgorza, bo na pewno się go nie złowi. Szkoda po prostu paliwa, no i szkoda zarobku, bo węgorz jest jedną z cenniejszych ryb - mówi Jerzy Jasicki, 78 - letni rybak z Rewala.

Póki co smakosze tej ryby muszą obejść się smakiem. Chyba, że zmieni się prąd morski...

(mos)

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA