Przykuwa uwagę, zachwyca, wciąga i pochłania. Mowa o ogrodzie Wałów Chrobrego, w którym czas traci na znaczeniu. Za to liczy się flora: morze wiosennych kwiatów, traw ozdobnych, pnączy, warzywnych rozsad, drzew i krzewów - owocowych oraz ozdobnych, roślin do oczek wodnych i na skalne rabaty.
Ledwie o godz. 9 oficjalnie został otwarty najbardziej znany i ceniony ze szczecińskich ogrodniczych kiermaszy, a już - pośród blisko stu stoisk ze wszystkim co zielone do domu i ogrodu - pojawił się tłum szczecinian i turystów, poszukujących nie tylko sadzonek, ale także narzędzi ogrodowych: od prostych mioteł i grabi po samobieżne kosiarki, nawet mminitraktory. W ofercie wystawców są m.in. również ogrodowe dekoracje oraz meble - drewniane oraz wykonane z materiałów pochodzących z recyclingu, fontanny - w każdym wymiarze, a więc też na balkony i tarasy, do tego nawierzchnie kamienne i trawniki z rolki, instalacje fotowoltaiczne.
Równolegle z feerią kwiatowych barw kusi oferta nie tylko regionalnego jadła. Kolejki ustawiają się do stoisk z serami, chlebami i wyrobami masarniczymi, wytwarzanymi według tradycyjnych receptur. Obok piw kraftowych z minibrowarów można skosztować klasycznego szczecińskiego paprykarza. Są mięsiwa wędzone, a na rusztach już się pieką wyborne kiełbasy i szaszłyki.
Choć aura dość kapryśna w sobotę, to deszcz przelotny. Jeszcze niejedno okienko pogodowe się zdarzy zarówno dzisiaj, do godz. 18, jak i w niedzielę (18 maja) - w godz. 9-17. Czyli kiedy będzie otwarty dla wszystkich ogród Wałów Chrobrego.
„Kurier Szczeciński” jest patronem medialnym tego weekendowego wydarzenia. ©℗
(an)
Film: Arleta Nalewajko