Wojewoda zachodniopomorski, uczelnie i spółki są sygnatariuszami listu intencyjnego w sprawie utworzenia Zachodniopomorskiej Doliny Wodorowej. Porozumienie podpisano w poniedziałek (28 listopada) na Wydziale Elektrycznym Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. W wydarzeniu uczestniczyła Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska oraz wiceministrowie tego resortu: Małgorzata Golińska i Ireneusz Zyska.
– Robimy to dla przyszłych pokoleń i dla suwerenności naszej ojczyzny – podkreślił wojewoda Zbigniew Bogucki. – Pomorze Zachodnie jest takim miejscem na mapie naszego kraju, które w moim przekonaniu waży najwięcej, bo tutaj jest Baltic Pipe, rozbudowuje się gazoport, powstają bloki gazowe w Elektrowni Dolna Odra, działają wielkie spółki takie jak Azoty, tutaj są porty, tutaj jest okno na świat. I myślę, że to dzisiejsze przedsięwzięcie wpisuje się znakomicie w tę wielką inwestycyjną zachodniopomorską ofensywę i będzie motorem do jeszcze większego i szybszego rozwoju. Dzisiaj zaczynamy prace nad Zachodniopomorską Doliną Wodorową. To pierwszy krok. Jestem przekonany, że wykorzystamy potencjał zachodniopomorskich firm, spółek Skarbu Państwa, całego biznesowego otoczenia, a także doświadczenia zachodniopomorskich uczelni.
Wojewoda odczytał list od premiera Mateusza Morawieckiego. Zdaniem szefa rządu, projekt stwarza wyjątkową szansę na jeszcze bardziej dynamiczny rozwój regionu. To także kolejny ważny krok w kierunku wdrażania bezemisyjnych oraz niskoemisyjnych technologii.
– To województwo jest skazane na sukces, jeśli chodzi o wodór – przez wielki potencjał przemysłu chemicznego, który tutaj jest i na całe szczęście się rozwija, przez potencjał morski – podkreśliła minister Anna Moskwa. – Widzimy wielki potencjał w morskiej energetyce wiatrowej i w wodorze. Nie obawiamy się wyzwań technologicznych, finansowych. Z drugiej strony się zastanawiamy, kto te wszystkie miejsca pracy dobrze zapełni. To ogromne zadanie dla uczelni.
Jak dodała, każda dolina wodorowa jest egzaminem ze współpracy i sukces będzie zależał od zdania tego egzaminu.
– Celem tworzenia dolin wodorowych jest integracja sektorów, znalezienie partnerów biznesowych, optymalizacja procesów i kosztów – wyjaśniła wiceminister Małgorzata Golińska. – To tworzenie łańcucha wartości, które są związane z gospodarką wodorową, produkcji, transportu, magazynowania i końcowego zastosowania wodoru w różnych sektorach gospodarki. To tutaj będą różnego rodzaju projekty badawczo-rozwojowe, które pchną jeszcze szybciej, mocniej i skuteczniej nasz region do przodu.
Wiceminister Ireneusz Zyska przypomniał, że Polskiej strategii wodorowej, przyjętej przez rząd rok temu, założono budowę rynku gospodarki wodorowej w oparciu na dolinach wodorowych tworzonych w makroregionach. Uczestniczy w tych organizacjach przede wszystkim nauka, biznes, ale też instytucje finansowe, organizacje otoczenia biznesu, branżowe.
– Na Pomorzu Zachodnim mamy jeszcze coś więcej, bo tu jest polskie okno na świat: port Szczecin-Świnoujście, ale także port w Policach, który ma szansę stać się wielkim hubem wodorowym, specjalnie zorganizowanym dla polskiej gospodarki – mówił I. Zyska.
Strategia zakłada, że do roku 2030 powstanie co najmniej pięć dolin wodorowych, a już jest ich siedem.©℗
Więcej na ten temat w „Kurierze Szczecińskim” i eKurierze z 29.11.2022 r.
Elżbieta KUBOWSKA