Na 26. miejscu znalazł się Szczecin w rankingu warunków mieszkaniowych w polskich miastach, w których żyje co najmniej 20 tysięcy mieszkańców. Nasz administracyjny sąsiad - Police - zajął ostatnią lokatę. - Pozycja Szczecina w tym rankingu budzi zdziwienie, ponieważ od kilku lat nasze miasto przypomina jeden wielki plac budowy - komentuje Piotr Sobeyko-Bejnarowicz, wiceprezes zarządu Związku Pracodawców Pomorza Zachodniego.
Ranking opracował portal RynekPierwotny.pl, który pod lupę wziął dwa wskaźniki: średnią liczbę mieszkań przypadających na tysiąc osób oraz średnią powierzchnię użytkową mieszkania (domu lub lokalu) w przeliczeniu na osobę. Ocenionych zostało 218 miast (dane z 2017 roku). Eksperci przygotowali zestawienie posługując się danymi Głównego Urzędu Statystycznego.
- Zestawienie bazuje na ilości lokali mieszkalnych i ich powierzchni, więc nasza lokata będzie wyższa, gdy nowe mieszkania będą większe oraz gdy większa ich ilość trafi na rynek - uważa Piotr Sobeyko-Bejnarowicz. - Można liczyć się z możliwością zwiększenia podaży lokali mieszkalnych, m.in. gdy osoby z odpowiednimi zasobami finansowymi lub zdolnością kredytową, uznają zakup mieszkania za atrakcyjne zabezpieczenie antyinflacyjne.©℗
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 6 grudnia 2018 r.
(KaNa)
Fot. Ryszard Pakieser