W Starym Czarnowie odbędą się wybory uzupełniające. To pokłosie kłopotów z prawem lub osobistych dość zaskakujących dla wyborców decyzji radnych. Jeden z nich ma już nieprawomocny wyrok za przekupstwo wyborcze. Radni opozycji sugerują, że z mandatu radnego może zrezygnować co najmniej 4, a nawet 5 radnych popierających obecną wójt Marzenę Grzywińską.
Dwóch radnych gminy Stare Czarnowo złożyło już swoje mandaty. Jednym z nich jest Piotr Kukawka, do wczoraj przewodniczący Rady Gminy w Starym Czarnowie, drugim, który rezygnuje z mandatu, jest radny z Kołbacza – Piotr Kowalczyk, który prowadził też swego czasu lokalny portal internetowy. Kowalczyk swoją rezygnację oficjalnie tłumaczy „względami religijnymi”. Już niedługo najprawdopodobniej dołączy do nich trzeci radny z okręgu Żelisławiec – skazany został niedawno za przekupstwo wyborcze, którego miałby się dopuścić w 2014 roku w trakcie wyborów samorządowych. Wyrok jest nieprawomocny.
Opozycja w Radzie Gminy sugeruje, że jeszcze co najmniej dwóch innych radnych może mieć kłopoty z prawem związane z kupowaniem głosów. Wszyscy wymienieni są z komitetu wyborczego wójt Marzeny Grzywińskiej.
Jako że przed tygodniem rezygnację z funkcji przewodniczącego Rady Gminy Stare Czarnowo złożył Piotr Kukawka, na wczorajszym posiedzeniu radni wybrali nowego przewodniczącego. Funkcję tę objęła popierająca obecną wójt radna Alicja Przybysz z Kołbacza.
Po rezygnacji Piotra Kowalczyka i Piotra Kukawki rozpisane będą nowe wybory w ich okręgach.
Wójt Marzena Grzywińska nie odbierała od nas wczoraj telefonów. ©℗
(r.c.)
Fot. Roman Ciepliński/Archiwum
Na zdjęciu: Jedna z sesji rady gminy w Starym Czarnowie