Najpierw przebili w samochodzie opony, a potem poszli do pobliskiego lokalu. Mieli pecha, bo tam zarejestrował ich monitoring.
Zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa trafiło na policję. Mundurowi po przeanalizowaniu nagrania wytypowali sprawców tego czynu. Ustalili, gdzie mogą przebywać i zatrzymali 46- i 56- latka w jednym z mieszkań na szczecińskim Niebuszewie.
- Mężczyźni byli zaskoczeni widokiem policjantów. Jeden z nich był nietrzeźwy. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Nie byli wcześniej notowani - informuje asp. szt. Anna Gembala.
Sprawcy usłyszeli już zarzuty zniszczenia mienia. Przyznali się do tego czynu i powiedzieli, że uszkodzili opony na zlecenie nieznanego im mężczyzny.
Obaj mężczyźni poddali się dobrowolnie karze. Prokurator wymierzył im karę sześciu miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Muszą też naprawić szkody w kwocie prawie 6 tysięcy złotych. (k)
Fot. Robert STACHNIK