Do zreferowania informacji z uzasadnieniem dla rocznych premii wypłaconych prezesom spółek komunalnych prezydent Szczecina Piotr Krzystek wydelegował na forum rady miasta we wtorek szefów rad nadzorczych tych spółek, dla których jest organem założycielskim. Radnych ten wybieg zbulwersował, uznali takie zachowanie Krzystka za arogancję i ignorancję.
- To cwany myk prezydenta, bo jest z niego spryciula i wypuścił nam szefów rad nadzorczych, zamiast sam uzasadnić premie roczne dla prezesów, których wysokość bulwersuje - oświadczyła Małgorzata Jacyna-Witt, radna niezrzeszona. - To ludzie z jego politycznego wskazania i premiuje ich de facto za trwanie na stanowiskach. Basta rozdawnictwu i swawolnemu dysponowaniu publicznymi pieniędzmi.
- Zadaniem szefa każdej firmy jest właściwe nią zarządzanie, a prezesi takich spółek komunalnych winni być za to dobrze wynagradzani, a nie sowicie nagradzani i premiowani. To oburzające - mówiła Urszula Pańka, radna PO.
Kazimierz Drzazga, wiceprzewodniczący rady nadzorczej Tramwajów Szczecińskich tak uzasadniał nagrodę roczną dla prezesa Krystiana Wawrzyniaka: - Oceniam bardzo pozytywnie jego działalność, jego skuteczność i zapobiegliwość. Pochlebne opinie wystawili mu też moi koledzy związkowcy. Pozyskanie dodatkowo prawie 31 mln zł do zakupu taboru tramwajowego, spółka dużo inwestuje, zwiększone są przewozy i wpływy. 452 tys. zł to wynik dodatni spółki za 2015 roku.
Władysław Dzikowski, przewodniczący prezydenckiego klubu Bezpartyjnych, opowiadał o nieprzespanych nocach prezesów zarządzających. Tu chodzi o spór z prezydentem dla sporu, a np. radni PO zapomnieli czas, kiedy np.ich marszałek Olgierd Geblewicz pobierał premie roczne po 42-45 tys. zł jako prezes ZWiK - ripostował, przytaczając też wysokość premii dla kadry zarządzającej w spółkach i jednostkach podległych marszałkowi województwa.
- Skoro prezydent nie ma odwagi powiedzieć za co darował po 42 tys. zł każdemu z prezesów, to ja powiem - odpowiadał Wojciech Dorżynkiewicz, radny niezrzeszony. I wyliczał: - Andrzej Feterowski z Technoparku Pomerania sukces odniósł, bo wynajął metry kwadratowe i dostał 38 tys. zł premii, Tomasz Lachowicz w ZUO zarabia i zasiada w dwóch radach nadzorczych, a grozi nam utrata dotacji na przerwaną budowę spalarni, Krystian Wawrzyniak z TS pobiera pensji 17 tys. z i zasiada w radzie nadzorczej innej gminnej firmy, a szyny na nowych torowiskach pękają.
- Nas interesuje informacja prezydenta - naciskał marek Duklanowski, przewodniczący klubu radnych PiS. - Panów z rad nadzorczych spółek miejskich chętnie posłuchamy na posiedzeniach komisji, bo tam jest właściwe forum. Na sesji żądamy wyjaśnień od Piotra Krzystka. ©℗
Mirosław WINCONEK
Fot. Mirosław WINCONEK