Rozpoczęła się akcja jesienno-zimowego dokarmiania kotów wolno żyjących w Szczecinie. Już 80 społecznych opiekunów odebrało ze schroniska karmę dla swych podopiecznych. Kolejni mogą skorzystać z tej pomocy już w najbliższy czwartek (5 listopada) lub w sobotę. Pamiętając, że tym razem wydawanie karmy odbywa się w szczególnych warunkach rygoru sanitarnego.
Wsparcie karmą kotów, w najtrudniejszym dla ich przetrwania okresie, gwarantuje program opieki nad zwierzętami oraz zapobiegania ich bezdomności, przyjęty uchwałą Rady Miasta Szczecina. Tym razem na społecznych opiekunów czeka blisko 9 ton karmy.
- Oraz gratisy od schroniska, czyli worki dodatkowej dobrej jakości karmy - mówi Ewa Mrugowska, kierująca placówką przy al. Wojska Polskiego 247. - W Szczecinie jest zarejestrowanych 514 opiekunów kotów wolno żyjących. Gdy jedni mają pod opieką siedlisko z trzema zwierzętami, to inni deklarują pomoc nawet dla 70-80 dachowców. Dlatego ilość wydawanej karmy zależy od liczebności siedliska, za jakie odpowiada dany opiekun.
Opiekujący się trzema kociakami dostaje dla nich 3 kg karmy na 2 miesiące. Opiekun siedliska z 4-7 dachowców - także 3 kg karmy lecz na 1 miesiąc. Najliczniejsze siedliska - mające 30 i więcej kotów - otrzymują wsparcie w postaci 45 kg karmy miesięcznie.
- Nie wszyscy z zarejestrowanych społecznych opiekunów przyjmują od nas karmę. W ubiegłym roku z tej formy pomocy skorzystała niespełna połowa z nich. Pozostali wolą korzystać wyłącznie z dofinansowania w leczeniu kocich podopiecznych i ich sterylizacji. Polegają na własnej karmie. Choć tym razem zakupiliśmy dokładnie tę, o jaką najczęściej wnioskowali opiekunowie uczestniczący w schroniskowych obchodach Światowego Dnia Kota - dodaje kier. Ewa Mrugowska.
Już w czwartek (5 listopada) oraz w najbliższą sobotę (7 bm.) w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt znów będzie wydawana karma dla społecznych opiekunów wolno żyjących kotów. W godz. 8-16. Także w szczególnym reżimie sanitarnym. Co oznacza, że na teren placówki będą wpuszczane równocześnie maksymalnie 3 osoby. Natomiast odbierający karmę będą zobowiązani do bezwzględnego przestrzegania zasad reżimu sanitarnego, czyli obowiązku osłaniania ust i nosa maseczką oraz zachowania dystansu społecznego. Mimo że worki karmy są ciężkie - 3 lub 15-kilogramowe - wjazd samochodami na teren placówki został zamknięty. Udostępniono taczki, a pracownicy schroniska pomagają w załadunku worków.
- Zapraszamy po odbiór karmy. Zachęcamy do zabierania przydziałów z góry za dwa miesiące. Dla zminimalizowania ryzyka zagrożenia epidemicznego - przekonuje Ewa Mrugowska.©℗
A. NALEWAJKO
Fot. Schronisko