Na pewno myślicie, że takim najbardziej znanym świętym wspomagającym piwowarów jest św. Patryk? Otóż nie! Patronuje on fryzjerom, bednarzom, kowalom, górnikom, inżynierom i upadłym na duchu, a piwowarom nie. Jest natomiast patronem Irlandii, hucznie obchodzącej jego wspomnienie liturgiczne dnia 17 marca. Dziś to święto kojarzone jest z konsumpcją piwa i przez to wiele osób wiąże św. Patryka z piwem. Ale trzeba świętemu oddać sprawiedliwość, bo jedna z licznych legend sławiących jego pobożne życie głosi, że uratował przed zarazą wiele istnień ludzkich nakazując picie piwa zamiast wody. Dziś już wiemy, że tak naprawdę to nie piwo ratowało, lecz jego składnik, tzn. gotowana woda, w której ginęły bakterie powodujące pomór.
Ważnym piwnym patronem jest też św. Wawrzyniec (Laurentius). Otacza on opieką piwoszy, karczmarzy i browarników. Jest również czczony jako patron ubogich, bibliotekarzy, uczniów, studentów, administratorów.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 20 października 2017 r.
Tekst i fot. Krzysztof Żurawski