PiS: „Nie będziemy się kierowali złymi emocjami”

 

Niezależnie od tego, kto wygra w wyborach, chcemy współpracować dla wspólnego dobra - to deklaracja polityków i kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Kampanię samorządową podsumowali na targowisku Manhatan w Szczecinie. 

- To nasza największa kampania samorządowa, najintensywniej prowadzona, z największą liczbą zarejestrowanych kandydatów - ocenił poseł Leszek Dobrzyński.

- Dziękuję przede wszystkim panu mecenasowi, kandydatowi na prezydenta Szczecina Bartłomiejowi Sochańskiemu, że z tym charakterystycznym dla siebie uśmiechem, z tym sercem na dłoni, pomimo intensywnego sporu politycznego, pomimo próby szarpania go za nogawki przez rożnego rodzaju, chciałoby się powiedzieć, polityczne ratlerki, jednak cały czas merytorycznie i programowo przedstawiał mieszkańcom swoją propozycję - mówił minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. - Jesteśmy na jednym z targowisk miejskich, bo my chcemy być bliżej ludzi. Nie dzielimy mieszkańców na tych o zasobnych portfelach, których stać na zakupy w ekskluzywnych butikach w galeriach handlowych - choć cieszymy się się, że coraz więcej osób na nie stać - ale chcemy być też z tymi, którzy na co dzień wspierają szczecińskich kupców. Chcę zadeklarować jedno: niezależnie od wyniku tych wyborów, nigdy nie będziemy opozycją totalną, nigdy nie będziemy kierowali się złymi emocjami, nigdy, jako politycy obozu rządowego, nie będziemy w swoich decyzjach kierować się tym, spod jakich sztandarów partyjnych jest lokalny burmistrz, starosta, wójt. Polska jest jedna, Szczecin jest jeden. Nie dzielmy Szczecina. Postawmy na współpracę.

Bartłomiej Sochański stwierdził, że choć w kampanii nie brakowało zaczepek, to zostawia te sprawy za sobą, ponieważ nasze miasto wymaga współdziałania.

- Polska tak jak nigdy wcześniej wymaga zasypania rowów - dodał. - Nie potrzebujemy już politycznych emocji, które dzielą najbliższych, które czasami dzielą rodziny. Moja ręka jest wyciągnięta do zgody, niezależnie od wyniku wyborów.

Kandydująca do Sejmiku Zachodniopomorskiego Małgorzata Jacyna-Witt mówiła, że tak samo ważne jak Szczecin są mniejsze miejscowości, wioski, miejsca, o których po 1989 roku zapomniano i do których PiS już trafił z pomocą, ze swoimi programami społecznymi.

- Prawo i Sprawiedliwość dotrzymuje zobowiązań w rządzie - zapewniała. - I dotrzyma zobowiązań w samorządzie. Przedstawiliśmy propozycje na rozwiązanie problemów w kulturze, w służbie zdrowia, propozycje na nowe inwestycje infrastrukturalne, na dobre wykorzystanie środków unijnych, bo dla naszego regionu to bardzo istotne. Przedstawiliśmy też propozycje wspierania naszych przedsiębiorców. To są ci ludzie, którzy ze swoich podatków utrzymują nasze miasto i nasz region. ©℗

(as)

Fot. Robert Wojciechowski