Ofiary Grudnia '70 i pomnik Kaczyńskiego

Mieczysław Jurek opowiadał o ubraniach ofiar Grudnia '70 oraz pomniku Lecha Kaczyńskiego. Fot. Dariusz Gorajski  

Zachodniopomorska "Solidarność" chce sprowadzić do Szczecina ubrania czterech ofiar Grudnia'70, które znajdują się Instytucie Pamięci Narodowej. Planuje także, że przed jej siedzibą przy al. Wojska Polskiego stanie pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. O obu tych kwestiach mówił Mieczysław Jurek, przewodniczący regionalnej "Solidarności", podczas poniedziałkowej konferencji.

Ubrania, które chce sprowadzić "Solidarność", należały do Waldemara Szumińskiego, Stefana Stawickiego, Juliana Święcickiego i Zygmunta Toczka.

- Na miejscu w Szczecinie możemy porozmawiać, jak je najlepiej wyeksponować - opowiadał Mieczysław Jurek. - Przedstawiliśmy propozycję, żeby na początku wyeksponować je w szczecińskiej katedrze, bo to uniwersalne miejsce.

Miejscem docelowym miałaby być sala pamięci w świetlicy stoczniowej. Wedle związkowca ubrania ofiar szczecińskiego Grudnia '70 chciałyby do swoich zasobów dołączyć dwie inne instytucje: Muzeum Historii Polski oraz Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Jednocześnie Jurek nie wyklucza, że ubrania mogłyby trafić do krewnych zmarłych - gdyby o nie poprosili.

Odniósł się także do kwestii pomnika.

- Sytuacja jest taka, że w Szczecinie nie można znaleźć miejsca na to, żeby uhonorować wybitnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego - powiedział. - W związku z tym, że ta sytuacja się przedłuża i wygląda to trochę niepoważnie, zarząd regionu postanowił podabetować na ten temat i podjęliśmy jednogłośną decyzję, aby użyczyć miejsce pod budowę pomnika.

Budowa obiektu zostanie sfinansowana ze zbiórki przeprowadzonej przez Społeczny Komitet Budowy Pomnika Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na którego czele stoi prof. Seweryn Wiechowski, były rektor Pomorskiej Akademii Medycznej. ©℗

(as)

Na zdjęciu: Mieczysław Jurek opowiadał o ubraniach ofiar Grudnia '70 oraz pomniku Lecha Kaczyńskiego.

Fot. Dariusz Gorajski