Przed śmieciową rewolucją, która weszła w życie w lipcu 2013 roku, szczecinianie z góry „produkowanych” przez siebie odpadów tylko od 7 do 8 proc. ich masy segregowali. Teraz, po dwóch latach, zmniejsza się ilość odpadów zmieszanych, a zwiększa tych przeznaczonych do ponownego wykorzystania. Chodzi przede wszystkim o plastiki, szkło i papier. Jak się okazuje, dynamika segregacji odpadów w mieście, jest niezła.
W tym przypadku liczby na pewno nie kłamią, bo są sprawdzalne. W lipcu 2013 roku, czyli w pierwszym miesiącu funkcjonowania nowego systemu zbiórki i zagospodarowania odpadów, szczecinianie selekcjonowali tylko 600 ton odpadów miesięcznie. Po dwóch latach ta ilość wzrosła do ponad 1700 ton ( dane z września br. - przyp. red). To prawie trzykrotny wzrost, który świadczy o tym, że nie tylko uczymy się segregować śmieci, ale także, że rośnie nasza ekologiczna świadomość. Ten przyrost zapewne nie byłby tak duży, gdyby nie dobrze zorganizowany system, w którym ważny element stanowią pojemniki na segregowane odpady i systematyczny odbiór odpadów. Pojemników bowiem nie brakuje, a dzięki mocnej kolorystyce, są widoczne już z daleka i raczej łatwo dostępne.
Segregujemy już 19 proc. odpadów w mieście, ale to jeszcze ciągle zbyt mało, bo założenie jest takie, by selekcjonować jak najwięcej. W ciągu kilku najbliższych lat powinno to być nawet 50 proc. Z ekologicznego i ekonomicznego punktu widzenia to segregowanie bardzo się opłaca, bo „odzysk” trafia do ponownego wykorzystania. Zużywa się mniej energii, nie eksploatuje się naturalnych zasobów w takich ilościach jak przy „pierwotnej produkcji” itp. Jednym słowem, to się po prostu opłaca.
System selektywnej zbiórki odpadów w Szczecinie, poza nielicznymi wyjątkami, działa sprawnie. Coraz lepiej uzupełniają go ekoporty, a także punkty zbiórki pojemników po lekarstwach i lekach przeterminowanych, umieszczone we wszystkich aptekach, a także punkty zbiórki baterii, których używamy coraz więcej. Oferta dotycząca zakresu zbiórki odpadów w mieście od 2013 roku zwiększyła się m.in. o zbiórkę odpadów zielonych i budowlanych. Nie zmieniła się natomiast wysokość opłaty za takie usługi. Z informacji płynących z magistratu, nie powinna ona ulec zmianie także w 2016 roku.
(mos)