Nowy oddział - Transplantacji Szpiku - otwarto uroczyście w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie. Co prawda przyjmuje on pacjentów już od lipca, jednak otwarcie z udziałem władz i jego poświęcenie odbyło się we wtorek.
Oddział Transplantacji Szpiku jest samodzielną częścią kliniki hematologii i zapełnia lukę na mapie kraju. Do tej pory szczecińscy dawcy i biorcy szpiku musieli podróżować do innych miast. Po uruchomieniu oddziału w Szczecinie, w naszym kraju szpik przeszczepia się już w 20 miejscach.
Wśród zaproszonych na uroczystość gości znaleźli się m.in. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Kozłowski, prezydent Szczecina Piotr Krzystek, biskup archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej Henryk Wejman, władze Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego na czele z rektorem prof. Bogusławem Machalińskim, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej dr Magda Wiśniewska oraz prezes Szczecińskiej Izby Pielęgniarek i Położnych Gabriela Hofman.
- Kiedy dwa lata temu rektor powierzał mi kierowanie szpitalem z planami na ten oddział, myślałem, że to niewykonalne zadanie - mówił dr Konrad Jarosz, dyrektor SPSK przy ul. Unii Lubelskiej. - Udało nam się stworzyć oddział, który niesie realną pomoc. Do pustego dzwonu (w szpitalu znajdowała się infrastruktura i pomieszczenia na oddział - przyp. red.) włożyliśmy serce, którym jest sprzęt oraz bank komórek krwiotwórczych, bez którego oddział nie mógłby funkcjonować.
Według rektora PUM prof. Bogusława Machalińskiego na wyposażenie oddziału potrzebna była kwota 2 mln zł. W 2016 roku, dzięki działaniu m.in. ówczesnego wojewody zachodniopomorskiego, a dzisiaj wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofa Kozłowskiego, udało się pozyskać te środki i doposażyć oddział, dzięki czemu Zachodniopomorskie nie jest już białą plamą na mapie Polski.
Terapia przeprowadzana na oddziale polega na pobraniu od pacjenta zdrowych komórek szpiku i przechowaniu ich w banku komórek krwiotwórczych. Następnie choremu podaje się wysokodawkową chemioterapię, która niszczy ogniska nowotworowe. W ich miejsce przeszczepia się przechowywane w banku komórki. W przyszłości planowane jest rozszerzenie terapii o przeszczepy rodzinne, a docelowo o dawców niespokrewnionych.
- Jest to taki wyjątkowy dzień, kiedy trafiamy do szpitala po to, żeby się cieszyć - mówił prezydent Szczecina Piotr Krzystek. - W naszym regionie rzeczywiście brakowało takiego ośrodka i ten oddział wypełnia tę lukę. Ja sam pamiętam, że 4 lata temu jako dawca szpiku, kilkukrotnie musiałem odwiedzić Kraków. Dlatego cieszę się, że teraz wszyscy, którzy zechcą, będą mogli zostać dawcami w Szczecinie.
Prezydent zdradził również, że wspólnie z władzami PUM przygotowują list intencyjny. Ma on dotyczyć rozbudowy ośrodków uniwersytetu w okolicy szpitala przy ul. Unii Lubelskiej. Będzie to największa do tej pory wspólna inwestycja w naszym regionie.©℗
Adrian Kaleta
Na zdjęciu: dzięki nowo otwartemu oddziałowi pacjenci wymagający transplantacji szpiku nie będą musieli jechać do innych województw.
Fot. Ryszard Pakieser