Piątek, 26 lipca 2024 r. 
REKLAMA

O zjawisku spacerów miejskich. Poznawać i eksplorować

Data publikacji: 26 maja 2022 r. 13:42
Ostatnia aktualizacja: 30 maja 2022 r. 18:58
O zjawisku spacerów miejskich. Poznawać i eksplorować
Wycieczki prowadzone przez Michała Rembasa, organizowane śladem „cudów na fasadach” czy na terenie Cmentarza Centralnego, to już szczecińskie tradycje, wpisane w życie kulturalne miasta. Fot. Dariusz GORAJSKI (archiwum)  

Można posłuchać ciekawych opowieści, przyjrzeć się architekturze, odkryć nieznane historie, miejsca i ludzi. Spacery miejskie od lat cieszą się powodzeniem, nie tylko w Szczecinie. Organizowane przez instytucje kultury, przewodników i organizacje non-profit zapraszają i aktywizują nie tylko turystów, ale przede wszystkim mieszkańców.

Przychodzą na nie głównie mieszkańcy Szczecina, choć organizatorzy nie zamykają się na ludzi z zewnątrz. To forma poznawania miasta, nawiązywania szczególnej więzi z otoczeniem, budowania lokalnej tożsamości. Fenomen miejskich spacerów, które gromadzą licznych uczestników zainteresowanych topografią miasta lub jego historią, zaczął się kilka lat temu. W Szczecinie za prekursora tej formy spędzania czasu można uznać historyka, Michała Rembasa. Jego wycieczki, organizowane śladem „cudów na fasadach” czy na terenie Cmentarza Centralnego, to już szczecińskie tradycje, wpisane w życie kulturalne miasta. Z kolei o legendach, duchach i słowiańskich wierzeniach opowiada w trakcie swoich wycieczek po Puszczy Bukowej (ale nie tylko) popularny Legendziarz.

Ale są też inne propozycje. Mieliśmy spacery szlakiem PRL, których pomysłodawczynią jest Justyna Machnik, założycielka Muzeum Szczecin w PRL. Swego czasu odbywały się również wycieczki Szlakiem Kobiet z inicjatywy KOLEKTYWU na Rayskiego 25/2. W śródmieściu propozycji było i jest sporo. Zjawisko spacerów wykracza jednak poza centrum Szczecina. Paulina Romanowicz, założycielka Stowarzyszenia FORUM, prowadzi regularnie spacery po Stołczynie. Północne dzielnice miasta to wciąż tereny nieodkryte, trochę zapomniane, ale niezwykle interesujące pod względem architektonicznym, historycznym i przyrodniczym.

Bardzo często spacery mają nie tylko walor edukacyjny, ale też artystyczny, jak te skupiające fotografów i modelki. Foto-spacery największym zainteresowaniem cieszą się wiosną i latem, kiedy można wykorzystać walory przyrody i dobre światło. Warunkiem uczestnictwa jest posiadanie własnego sprzętu fotograficznego.

W ostatnim czasie możliwości wybrania się na wspólną wycieczkę po Szczecinie jest sporo. Odbywają się m.in. spacery z rozpoznawaniem drzew na Cmentarzu Centralnym. Podobny charakter miała ubiegłotygodniowa wyprawa wokół Jeziora Słonecznego na Gumieńcach.

Regularnie prowadzone będą również Transgraniczne Spacery Miejskie z udziałem doświadczonych przewodników: polskiego i niemieckiego. Wydarzenie wraca po przerwie i potrwa od maja do września. To między innymi zwiedzanie dzielnicy willowej nazywanej szczecińskim Westendem, oglądanie szczecińskich murali, Cmentarza Centralnego, szczecińskich mozaik i wiele innych.

Miłośnikom czworonogów z pewnością spodoba się pomysł spaceru z elementami szkolenia psów (najbliższy 28 maja). Natomiast 29 maja na spacer śladami przedwojennych gier i zabaw zaprasza Stowarzyszenie Chowaniec.

(aj)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Karol
2022-05-30 18:53:35
Przecież nic nie ma obraźliwego w poprzednim komentarzu. To jedynie delikatna sugestia, co mógłby dopracować. A dlaczego nie na FB? A może tak dlatego że nie chcę być postrzegany jako ten zły, który wytknął błąd. Wolę to zrobić anonimowo. Ale robię to w dobrej wierze i życzę mu przy tym samych sukcesów. Nie wiem więc o co te pretensje.
Karol
2022-05-27 10:02:52
"Nie chcę marudzić i ujmować"... ale co tam, dowalę, tak po polsku... Pan Michał ma swojego FB. Można podzielić się tam swoimi uwagami na privie zamiast publicznie. A Panu proponuję szkolenie z komunikacji ;)
nie Rembas
2022-05-26 19:11:33
Nie chcę marudzić i ujmować Michałowi wiedzy ale powinien popracować nad sztuką Retoryki, bo mimo ciekawych tematów, jego wycieczki są nudne jak flaki z olejem. Ma on ogromną wiedzę ale nie bardzo potrafi ją przekazywać. Myślę ze jakieś szkolenie z krasomówstwa by mu się bardzo przydało. Dobry przewodnik powinien nie tylko posiadać wiedzę ale potrafić zafascynować uczestników swoimi słowami - nie uśpić. Mimo wszystko życzę Michałowi dużo szczęścia i zadowolonych słuchaczy w kolejnych wycieczkach

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA