Ponad 9700 ton, co w przeliczeniu daje 217 czołgów - tyle ważyły wyburzone elementy starej przeprawy nad szczecińską Regalicą, którą trzeba było rozebrać. Po tym, jak wiosną ubiegłego roku most Cłowy zaczął się sypać, a ekspertyzy ujawniły, że konstrukcja nie nadaje się już do użytku i w jej miejsce trzeba zbudować nowy most.
- Prace idą pełną parą, aby pełną przejezdność osiągnąć w połowie wakacji. W Gdyni powstaje stalowa konstrukcja przęseł. Trwa wytwarzanie 24 segmentów, które będą połączone w Gdyni w dwa o długości 14 x 100 metrów. To właśnie te kolosy przypłyną do Szczecina w najbliższych tygodniach - poinformowała Hanna Pieczyńska, rzeczniczka prasowa ZDiTM, które w imieniu miasta odpowiada za realizację tej inwestycji drogowej.
Jak wyjaśniała H. Pieczynska na początku marca, transport przęseł do Szczecina odbędzie się drogą wodną, a na miejscu oba elementy zostaną nasunięte na podpory. Zgodnie z harmonogramem powinno to nastąpić w pierwszej połowie maja. Aby przyspieszyć roboty, w Gdyni wykonane zostaną również elementy żelbetowe zespalające poszczególne dźwigary skrzynkowe, żelbetowa płyta dolna zespolona z płytą dolną dźwigara oraz deskowania pod żelbetową płytę pomostu. Wszystko po to, by realne było terminowe, tj. do 31 lipca br., oddanie nowej przeprawy do eksploatacji.©℗
Mirosław WINCONEK
Fot. ZDiTM
Więcej we wtorkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu oraz wydaniu cyfrowym z dn. 28.03.2017 r.