Miał być gotowy w listopadzie, ale nie będzie. Wykonawca prac skończył je przed terminem, dzięki czemu mieszkańcy Przecławia i okolic od miesiąca cieszą się z Domu Kultury, który domem kultury tak naprawdę jest tylko częściowo.
- Mamy tu piękną salę widowiskową, która może być także salą kinową, albo miejscem spotkać - mówi Jarosław Dworzyński z Urzędu Gminy Kołbaskowo. - Może pomieścić nawet ok. 1 tys. osób, które przyjdą na koncert, przedstawienie, albo seans filmowy.
Jej zaletą są nietypowe fotele. Wszystkie się składają, a poszczególne rzędy można chować kaskadowo,. jak szuflady, zmniejszając tym samym liczbę miejsc siedzących, a zwiększając stojących. trwa to stosunkowo krótko i odbywa się elektronicznie. Także na przekształcenie sali w kinową nie trzeba zbyt wiele czasu. Opuszczanie ekranu, rolet na oknach i uruchomienie filmu odbywa się z poziomu jednego tableta.
W Domu Kultury wystąpili już m.in. Lemon i Afrometal, w najbliższym czasie zaprezentują się Artyści Piwnicy Pod Baranami i Nocna Zmiana Bluesa.
- Ale to nie wszystko - zapewnia Jarosław Dworzyński. - Prowadzimy wile zajęć, w tym sportowe, czy naukę gry na gitarze. Mamy dodatkowe sale i każda jest przygotowana z myślą o konkretnym profilu zajęć.
Wrażenie robi też niewielki basen i dwie sauny, z których można korzystać niemal cały dzień. Na zewnątrz zaś dużym powodzeniem cieszą się skatepark, zadaszone korty tenisowe i plac zabaw. Największa atrakcja dla najmłodszych to "najwyższy szczyt Przecławia", czyli obłożony trawą w rolkach kilkumetrowy kopiec kreta. Ulubioną zabawą jest turlanie się po nim. Niestety, chwilowo murawa przechodzi regenerację i kopiec jest niedostępny.
Cała inwestycja pochłonęła 28 mln zł. Ceny na poszczególne zajęcia czy basen są zróżnicowane, ale przystępne nawet dla osób, które nie są posiadaczami Karty Mieszkańca Gminy Kołbaskowo. ©℗
Tekst i fot. ToT