W dobie rozwijających się technologii i coraz większej aktywności społecznej, przestępcy nie próżnują. Zmieniają metody działania, dostosowując je do nowych realiów. Wciąż jednak bazują na jednym – emocjach, zaufaniu i naszej chęci niesienia pomocy bliskim. Najczęściej ofiarami padają osoby starsze, ale zagrożony jest każdy – bez względu na wiek.
„Na wnuczka”, „na policjanta”, „na prokuratora”
Oszust dzwoni do wybranej osoby, najczęściej starszej, i podaje się za członka rodziny – wnuczka, siostrzeńca, bratanka. Rozmowa zazwyczaj jest bardzo emocjonalna – przestępca mówi np., że miał wypadek, potrącił kobietę, został zatrzymany przez policję i potrzebuje pieniędzy na kaucję lub opłatę prawną. Chwilę później do rozmowy włącza się rzekomy „policjant” lub „prokurator”, potwierdzając historię i instruując, co należy zrobić. Cel przestępców jest jeden - wyłudzić jak największą sumę pieniędzy.
Szczecińska policja radzi: zawsze zachowuj czujność. Jeśli ktoś dzwoni z prośbą o pieniądze – zadzwoń do tej osoby samodzielnie na znany numer. Nigdy nie przekazuj pieniędzy nieznajomym osobom. Policja nigdy nie prowadzi działań, w których prosi obywateli o pieniądze. W przypadku podejrzenia oszustwa – natychmiast zadzwoń na 112.
Oszustwa „na BLIK”
Coraz częściej przestępcy przejmują konta w mediach społecznościowych (np. Facebook, Instagram) i podszywają się pod naszych znajomych. Wysyłają wiadomości z prośbą o „szybką pomoc” – np. o kod BLIK do zapłacenia za zakupy czy nagłą sytuację życiową: „Hej, jestem w sklepie, zapomniałem portfela. Możesz mi wysłać kod BLIK?”, „Mam awarię auta, potrzebuję 300 zł, zaraz oddam.” Po otrzymaniu kodu – pieniądze znikają z konta natychmiast.
Jak się chronić? Zawsze dzwoń do znajomego, zanim udostępnisz kod. Sprawdzaj, czy styl pisania rozmowy pasuje do Twojego znajomego. Zmień hasła regularnie, nie używaj tych samych w wielu miejscach. Włącz uwierzytelnianie dwuskładnikowe w mediach społecznościowych i bankowości.
Oszustwa na platformach sprzedażowych
Jak oszuści „kupują”? Przestępca kontaktuje się ze sprzedającym, deklarując chęć szybkiego zakupu przedmiotu. Przesyła link do „systemu płatności” lub „potwierdzenia odbioru środków”, który w rzeczywistości prowadzi do fałszywej strony, łudząco przypominającej witrynę banku lub firmy kurierskiej. Ofiara wpisuje: dane karty płatniczej, dane logowania do banku, kod SMS z banku. W efekcie oszust przejmuje konto bankowe i kradnie pieniądze.
Co powinno wzbudzić czujność? Nieproszone linki do „odbioru płatności”. Naciskanie na szybkie działanie. Pisanie poza oficjalnym komunikatorem (np. WhatsApp zamiast OLX).
Nie klikaj w podejrzane linki. Nigdy nie wpisuj danych karty poza oficjalnymi stronami banku/sklepu. Sprzedając – to ty powinieneś otrzymać pieniądze, nie musisz niczego „potwierdzać”!
Jest kilka zasad, które ratują przed oszustwem. Zasada ograniczonego zaufania: nawet jeśli rozmówca twierdzi, że jest kimś bliskim – sprawdzaj. Przestępcy są świetnymi manipulatorami i potrafią wywołać silne emocje, które zaburzają logiczne myślenie. Zasada dwóch kroków: zanim podejmiesz decyzję – skonsultuj ją z kimś zaufanym. Powiedz komuś, co się wydarzyło – często już sama rozmowa wystarczy, by zrozumieć, że mamy do czynienia z oszustwem. Zasada natychmiastowej reakcji: gdy coś wzbudzi Twoje podejrzenia – zgłoś to policji. Lepiej zareagować „na wyrost”, niż stracić oszczędności życia.
(oprac. K)