Środa, 04 września 2024 r. 
REKLAMA

Najpierw dozór, teraz areszt

Data publikacji: 10 września 2015 r. 10:18
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:34
Najpierw dozór, teraz areszt
 

Na początku tygodnia za dokonany rozbój, 30-latek z Koszalina został objęty policyjnym dozorem. Nie docenił danej mu wtedy szansy, gdyż dwa dni później popełnił kolejne przestępstwo. W środę sąd orzekł o zastosowaniu wobec mężczyzny tymczasowego aresztowania. 

Na początku tygodnia policjanci z II komisariatu zatrzymali 30-latka pod zarzutem dokonanego rozboju. Ustalili, że mężczyzna „zaczaił się” na pokrzywdzonego w bramie. Wykorzystując moment pobił go, a następnie zabrał mu portfel, kartę bankomatową i telefon. Następnie wykorzystując skradzioną kartę, dokonał wypłaty pieniędzy z bankomatu. Po przedstawieniu zarzutu podejrzany trafił przed oblicze prokuratora, który podjął decyzję o objęciu go policyjnym dozorem. 

Jak się okazało kilka dni potem, zastosowanie wobec 30-latka środka zapobiegawczego o charakterze nie izolacyjnym nie wpłynęło na zachowanie mężczyzny. Przedwczoraj  policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali 30 - latka w bezpośrednim pościgu do sprawy kolejnego rozboju, którego się dopuścił. 

Kryminalni ustalili wtedy, że podejrzewany  wszedł do jednego ze sklepów na terenie Koszalina, a następnie pobił właściciela punktu, kradnąc kilka paczek papierosów. Sprawca zbiegł zaraz po tym, jak pokrzywdzony o zdarzeniu zawiadomił koszalińską policję. Mężczyzna został zatrzymany kilkaset metrów dalej, w pobliskiej uliczce. 

Po przedstawieniu zarzutu zagrożonego karą do 12 lat pozbawienia wolności sprawą zajęła się prokuratura, a potem sąd, który postanowił o zastosowaniu wobec 30-latka tymczasowego aresztowania.

(isz)

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA