Dwoje nastolatków przebywa w szpitalu wojewódzkim w Koszalinie. Trafili tu w środę (6 czerwca) prosto z Sianowa, gdzie w parku miejskim zostali poczęstowani dopalaczami. Zatrzymany został 27-letni diler.
Do zdarzenia doszło w środowe popołudnie. 14-letnia dziewczyna i jej trzy lata starszy kolega kupili dopalacze od 27-latka. Po zażyciu psychotropów młodzi zasłabli. Wezwana została karetka pogotowia, która nastolatków zabrała do koszalińskiej lecznicy. Policja zajęła się poszukiwaniem sprawcy. Dilerem okazał się 27-letni mężczyzna, który był już wcześniej znany funkcjonariuszom.
W piątek (8 czerwca) diler ma zostać przesłuchany. Grozi mu do trzech lat więzienia. Policja nie łączy tego przestępstwa z niedawną aferą w Trzebiatowie, gdzie dopalaczami zatruło się aż 14 osób. ©℗
(m)
Fot. Robert Stachnik