Tak w Szczecinie się wprowadza dobre praktyki. Między innymi dbając o estetykę szyldów małych zakładów rzemieślniczych. W sobotę w Szczecinie odbyło się zakończenie akcji „Dobre Praktyki” przygotowanej przez Typiary.
Ta nieformalna grupa skupia trzy szczecinianki: Patrycję Kuracińską, Adę Krawczak i Patrycję Makarewicz. Dziewczyny na co dzień zajmują się projektowaniem, pracując z firmami i instytucjami kultury we własnych studiach graficznych. Postanowiły wykorzystać swoją wiedzę, aby zmienić nieco przestrzeń miejską.
Wzięły udział w konkursie na grant przygotowany przez Szczeciński Inkubator Kultury. Następnie wytypowały cztery lokale: serwis rowerowy Gruby Kolarz przy ul. Staromiejskiej, sklep Lampy Stylowe 1945 przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego, Salon Damsko-Męski przy al. Piastów oraz lokal „Kapelusze” przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego, aby spośród nich szczecinianie wybrali ten, którego szyld zostanie odnowiony. Wygrała pracownia modniarska przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego, w której od wielu lat pani Ewa Tokarska zajmuje się głównie szyciem nakryć głowy.
W sobotę nad wejściem do zakładu odsłonięto nowy szyld. Napis „Kapelusze” został opracowany na podstawie fontu „Delikatesy” autorstwa Gabrieli Golińskiej, absolwentki Akademii Sztuki w Szczecinie. Czcionka jest inspirowana polskimi neonami. Ponadto podczas imprezy zorganizowano też debatę o reklamie w przestrzeni miejskiej.
(szymw)
Fot. Ryszard PAKIESER