Do plaży na Warszowie, oddzielonej od reszty Świnoujścia strefą bezpieczeństwa, będzie można dojechać autobusami. O tym rozwiązaniu poinformował w piątek wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
- Kwestia bezpieczeństwa w żadnej mierze nie może być kwestią kompromisu czy negocjacji. Strefa zostaje utrzymana. Natomiast nieustannie jesteśmy w pełnym dialogu i z mieszkańcami, z przedsiębiorcami prowadzącymi działalność turystyczną, i z władzami Świnoujścia - mówił wojewoda podczas spotkania z dziennikarzami. - Szukamy rozwiązań, które zmniejszą uciążliwości dla mieszkańców i turystów. Wpłynęło do mnie stanowisko komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej, gospodarza strefy, który wskazuje, że jest możliwość wprowadzenia czasowego transportu nadzorowanego przez strefę - z obszaru poza strefą do parkingu przy plaży.
Mieszkańcy i turyści mogliby więc przejechać przez strefę niejako tranzytem. Szczegóły tej nowej opcji muszą teraz wypracować wspólnie Straż Graniczna i samorząd Świnoujścia. Zapewne każdy, kto będzie chciał skorzystać z autobusu do plaży na Warszowie, będzie musiał mieć przy sobie dowód osobisty.
- Wszyscy pamiętają wypowiedź pana premiera Jarosława Kaczyńskiego podczas otwarcia tunelu w Świnoujściu, że będziemy szukać wszelkich rozwiązań, które zminimalizują negatywne oddziaływanie strefy i przywrócą w możliwie najszerszym zakresie, przy uwzględnieniu zasad bezpieczeństwie, możliwość korzystania z plaży na Warszowie - opowiadał Zbigniew Bogucki. - To rozwiązanie, które się tu rysuje i które musi być dopracowane, jest realizacją słów pana premiera. To nie wszystko. Od samego początku realizowaliśmy przedsięwzięcia, które miały stworzyć swego rodzaju bypassy, obejście dla zamkniętej drogi przy morzu. Przypomnę, że jest utwardzona droga obok podziemnego miasta na plażę. Tam również zostały zorganizowane przejazdy autobusowe sfinansowane przez Gaz - System. Łącznie Gaz - System wyasygnowało na stworzenie rozwiązań alternatywnych, pozwalających funkcjonować wokół strefy, ok. miliona złotych.
Strefa bezpieczeństwa wokół terminalu LNG w Świnoujściu została wyznaczona 13 kwietnia. Terminal to infrastruktura krytyczna, musi być chroniony, przede wszystkim przed sabotażem ze strony Rosji, która 22 lutego ubiegłego roku rozpętała wojnę przeciwko Ukrainie.
Strefa jest jednak także utrudnieniem, przede wszystkim dla tych mieszkańców Świnoujścia, którzy żyją z turystyki. Wojewodę krytykowano za to, że zmiany wprowadził w pośpiechu, zaskakując lokalną społeczność. Wielu przedsiębiorców obawia się bankructwa. Do atrakcji takich jak Fort Gerharda czy latarnia drogą lądową dostać się nie można, pozostaje jedynie statek wycieczkowy. ©℗
(as)