Prokurator Rejonowy w Gryfinie skierował w piątek do Sądu Okręgowego w Szczecinie akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie podejrzanemu o próbę zabójstwa dłużnika. Ofiara agresji wierzyciela winna mu była 50 zł. Mężczyzna, który otrzymał ciosy nożem w brzuch i głowę przeżył, bo udało mu się uciec. Pomógł mu w tym jeden z kierowców, który zabrał go do szpitala.
Dramat rozegrał się 5 czerwca 2018 r. w Chojnie na ul. Jagiellońskiej. Jak wynika z ustaleń śledczych wspomniany 34-latek zadał swojej ofierze kilka ciosów nożem w brzuch oraz czoło. Zaatakowany bronił się, udało mu się także zatrzymać przejeżdżający właśnie samochód, dzięki czemu udzielono mu szybko pomocy. Tymczasem napastnik zbiegł.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła i nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Gryfinie. Z poczynionych ustaleń wynika, że w dniu zdarzenia podejrzany posługując się nożem zaatakował znanego jemu mężczyznę, domagając się od niego zwrotu długu w kwocie 50 zł.
Dodatkowo w toku śledztwa ustalono, że sprawca już wcześniej domagał się od pokrzywdzonego zwrotu długu, grożąc mu pozbawieniem życia, jeśli ten nie odda pieniędzy. W związku z tym podejrzany usłyszał również zarzut dotyczący przestępstwa zmuszania pokrzywdzonego do zwrotu wierzytelności. ©℗
(r.c.)
Fot. Ryszard Pakieser