34-letni mężczyzna usiłował wyłudzić od szczecinianina 370 tysięcy złotych metodą „na inwestycję”. Ten, skuteczne zmanipulowany, sprzedał już swój dom, ale nabrał podejrzeń i zawiadomił policję. Dzięki szybkiej akcji funkcjonariuszy oszust został zatrzymany na gorącym uczynku podczas próby odbioru pieniędzy. To już drugie zatrzymanie w sprawie dotyczącej oszustw „inwestycyjnych” w Szczecinie w ciągu niespełna tygodnia.
Przestępcy nieustannie modyfikują swoje metody działania, szukając nowych sposobów na wzbogacenie się kosztem nieświadomych ofiar. Jedną z coraz popularniejszych metod jest oszustwo „na inwestycję”.
- Oszuści, podszywając się pod profesjonalne firmy brokerskie, zamieszczają w mediach społecznościowych fałszywe ogłoszenia, obiecując szybkie i wysokie zyski z inwestycji w kryptowaluty, akcje czy obligacje - tłumaczy aps. Paweł Pankau, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Aby uwiarygodnić swoją ofertę, bezprawnie wykorzystują wizerunki znanych i cenionych osób publicznych, budując w ten sposób fałszywe zaufanie. W bezpośrednim kontakcie z ofiarami stosują zaawansowane techniki manipulacji i socjotechniki, aby przekonać je do przekazania pieniędzy.
Tym razem ofiarą przestępców padł 64-latek ze Szczecina. Po nawiązaniu kontaktu z rzekomym „brokerem”, mężczyzna został namówiony do pierwszej, niewielkiej wpłaty w wysokości 1500 złotych.
- W wyniku stosowania przez oszusta sztuczek socjotechnicznych mężczyzna sprzedał swój dom, by mieć kolejne pieniądze na inwestycję, która miała dać mu wysoką stopę zwrotu - informuje aps. Paweł Pankau. - Na szczęście, nabrał wątpliwości, że może mieć do czynienia z próbą oszustwa. Kiedy przestępcy zażądali przekazania kolejnej, znacznie większej kwoty – 370 tysięcy złotych – pokrzywdzony skontaktował się z policjantami.
Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą oraz Wydziału Wywiadowczego KMP w Szczecinie natychmiast przystąpili do działania. W umówionym miejscu, w momencie, gdy oszust miał odebrać przygotowaną gotówkę, został zatrzymany na gorącym uczynku. To 34-latek z województwa mazowieckiego. Nie był wcześniej karany.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutów. Na wniosek policji i prokuratury, sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
To już drugie zatrzymanie w sprawie dotyczącej oszustw „inwestycyjnych” w Szczecinie w ciągu niespełna tygodnia. Kilka dni opisywaliśmy podobną sytuację - szczecińscy policjanci zatrzymali sprawcę, który wyłudził 160 tysięcy złotych od seniorki. Również w tamtym przypadku, dzięki współpracy z pokrzywdzoną, udało się zapobiec utracie kolejnych, znacznych środków finansowych.
- Apelujemy o szczególną ostrożność i rozwagę! - mówi asp. Paweł Pankau. - Obietnice szybkich i ponadprzeciętnych zysków bez ryzyka to sygnał alarmowy. Zawsze weryfikujmy firmy, którym zamierzamy powierzyć nasze oszczędności. Nie ulegajmy presji i nie działajmy pod wpływem chwili. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń należy natychmiast skontaktować się z policją. (K)