Sobota, 23 listopada 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Słowik najmłodszym bramkarzem w ESA

Data publikacji: 09 marca 2017 r. 11:53
Ostatnia aktualizacja: 09 marca 2017 r. 12:07
Piłka nożna. Słowik najmłodszym bramkarzem w ESA
 

W 12 na 16 drużyn piłkarskiej ekstraklasy podstawowi bramkarze mają po 30 lub więcej lat. W 7 z tych 12 drużyn bramkarze mają nawet po 35 lat lub więcej. Każdy z czterech najlepszych obecnie w Polsce klubów (Lechia, Jagiellonia, Lech, Legia) ma w bramce piłkarza, który ma powyżej 32 lat.

Kluby w ekstraklasie na tej pozycji absolutnie nie ryzykują. Ściągają zawodników wiekowych, doświadczonych, gwarantujących określony poziom. Przede wszystkim ograny bramkarz minimalizuje ryzyko, stanowi gwarancję, że drużyna przez niego nie straci głupich bramek, przez co niweczony jest wysiłek całej drużyny.

W Pogoni pierwszym bramkarzem jest Jakub Słowik, który w tym roku skończy 26 lat. Spośród wszystkich bramkarzy z ekstraklasy grających w podstawowym składzie jest najmłodszym graczem na swojej pozycji, choć też już mającym pewne doświadczenie. Ma na koncie nawet występ w reprezentacji Polski.

Spośród trójki bramkarzy będących do dyspozycji trenera Kazimierza Moskala Słowik i tak jest bramkarzem najstarszym, najbardziej doświadczonym. Dawid Kudła i Adrian Henger są jeszcze młodsi i jeszcze mniej doświadczeni.

W Pogoni jest wciąż na kontrakcie bramkarz, który idealnie pasowałby do przyjętej w ekstraklasie tendencji. Radosław Janukiewicz ma 33 lata, nie jest jednak brany pod uwagę przy ustalaniu składu, a z pierwszą drużyną nie trenuje już od blisko dwóch lat.

Cztery kluby mające największe szanse na mistrzostwo Polski mają bramkarzy powyżej 32. roku życia. Lechia Gdańsk pozyskała tej zimy Dusana Kuciaka, o którym mówiło się, że jest też brany pod uwagę przez Pogoń. Szczeciński klub nie zdecydował się jednak na sprowadzenie żadnego doświadczonego golkipera, licząc na to, że obecni bramkarze poczynią postęp i stanowić będą coraz pewniejszy punkt w zespole.

Wspomniany Kuciak ma 32 lata i jest w gronie pierwszych bramkarzy w ekstraklasie piłkarzem wcale nie w górnym limicie wiekowym. Dwóch bramkarzy jest jeszcze urodzonych w latach 70. 38 lat ma Marian Kelemen z Jagiellonii i Sergiusz Prusak z Górnika. Tylko o rok młodszy jest Arkadiusz Malarz z Legii. To są bramkarze, do których można mieć bezgraniczne zaufanie, zbierają pozytywne oceny i należą do pewnych punktów swoich zespołów.

W Lechu Poznań i Legii Warszawa jest nawet po dwóch bramkarzy powyżej 30. roku życia. W Lechu Matus Putnocky ma 33 lata, a Jasmin Buric jest o trzy lata młodszy. W Legii prócz Malarza jest jeszcze Radosław Cierzniak, który w tym roku skończy 34 lata. O klasie bramkarzy Lecha przekonała się Pogoń. Obaj należeli bowiem do wyróżniających się piłkarzy w drużynie Lecha podczas rozegranych w tym roku meczów ze szczecińską drużyną.

O ile kluby powinny promować i odważnie stawiać na piłkarzy młodych, to pozycja bramkarza wydaje się pewnym ewenementem. Na tej pozycji można grać na dobrym poziomie nawet do czterdziestki, a przykłady Malarza, Prusaka, Pawełka czy Szmatuły pokazują, że nawet po 35. roku życia można z każdym sezonem stawać się na tej pozycji coraz lepszym piłkarzem. ©℗

Wojciech PARADA

Fot. R. Pakieser

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA