Poniedziałek, 23 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Piłka nożna. Piłkarz ważniejszy od drużyny

Data publikacji: 30 września 2020 r. 18:14
Ostatnia aktualizacja: 01 października 2020 r. 23:04
Piłka nożna. Piłkarz ważniejszy od drużyny
 

Football Academy to piłkarski projekt ogólnopolski adresowany do dzieci w wieku 4-12 lat. W Polsce jest około 150 takich ośrodków, które skupiają około 15 tysięcy młodych piłkarzy. Trenują tam różne dzieci: te utalentowane i te mniej rokujące. Najważniejsza jest masowość, dostępność i umiejętność otoczenia szczególną opieką tych najzdolniejszych.

W Szczecinie od kilku lat funkcjonuje Szkoła Mistrzostwa Sportowego (Football Academy School of Excellence, czyli w skrócie FASE), w której grają i uczą się wyselekcjonowani z całej Polski gracze na poziomie siódmej i ósmej klasy szkoły podstawowej i liceum. Drużyna 16-latków (rocznik 2004 i 2005) występuje w CLJ do lat 17, a zespół 14-latków (rocznik 2006) w CLJ U 15.

To nowy, bardzo świeży piłkarski projekt w Szczecinie, który funkcjonuje przy prywatnej szkole Leonarda Piwoniego. Młodzi piłkarze mają do dyspozycji bursę, zimą korzystają z wybudowanych z własnych funduszy boisk ze sztuczną trawą przykrytych balonem. Znajdują się przy samej szkole. Bardzo ważna i na wysokim poziomie jest nauka. W planach są ambitne projekty stworzenia nowoczesnej infrastruktury piłkarskiej.

W roku 2015 trenerem koordynatorem został Maciej Mateńko, znany, ceniony i z wieloma młodzieżowymi sukcesami szkoleniowiec. Obecnie jego miejsce zajmuje Sławomir Kłos. Obaj są rodowitymi szczecinianami, zależy im na rozwoju lokalnego futbolu. Dziś Mateńko pracuje w strukturach PZPN, Kłos natomiast jest świeżo po ukończonym kursie UEFA Elite Youth A.

– Od roku 2016 wprowadziliśmy własny model szkolenia, który z każdym kolejnym rokiem jest modyfikowany – mówi Sławomir Kłos. – Efekty są widoczne. Udało nam się od tamtego czasu wyselekcjonować bardzo dużą grupę młodych zdolnych chłopców i wielu z nich podążyło już własną drogą. Znajdują miejsca w klubach zagranicznych i czołowych piłkarskich akademiach w kraju. Priorytetem dla nas jest indywidualny rozwój.

Szkolenie i transfer

Piłkarski projekt FASE jest o tyle charakterystyczny, innowacyjny, że nie jest nastawiony na konkretny wynik, na przygotowanie piłkarzy pod własne cele. W klubie nie ma drużyny seniorów, nie ma nawet drużyny juniorów starszych. Najbardziej utalentowani gracze najpóźniej po ukończeniu 17. roku życia grają już w innych klubach.

– Do każdego podchodzimy w sposób indywidualny – kontynuuje S. Kłos. – Wprowadziliśmy zajęcia dodatkowe dla wyróżniających się chłopców. Wychodzimy z założenia, żeby jak najlepiej przygotować ich do gry na wysokim poziomie bez względu na to, w jakim klubie będą kontynuowali dorosłe już kariery. Ich indywidualne sukcesy są dla nas największą nagrodą.

W ciągu dwóch ostatnich lat z FASE wyszło ponad 30 młodych piłkarzy w przedziale rocznikowym od 2001 do 2005, którzy trafili do klubów zagranicznych lub czołowych polskich akademii. Wielu z nich wciąż się rozwija. Klub wciąż czeka na spektakularny wyczyn swojego wychowanka, na przykład debiut w ekstraklasie lub klubie zagranicznym. Biorąc pod uwagę postępy, jest to tylko kwestia czasu. Tacy piłkarze pojawiać się będą masowo.

Najstarsza drużyna grająca w makroregionalnej lidze juniorów młodszych złożona głównie z piłkarzy z rocznika 2005, czyli rok młodszych, znakomicie spisuje się w rywalizacji z krajowymi potęgami: Lechem Poznań, Pogonią Szczecin, Arką Gdynia czy Lechią Gdańsk. Zespół na półmetku jesiennych spotkań zajmuje czwarte miejsce z minimalną stratą do Arki Gdynia i Pogoni Szczecin.

Trenerem zespołu jest świetny przed laty piłkarz Pogoni Szczecin Robert Dymkowski, który najpierw z tym zespołem uzyskał awans do CLJ, a następnie znakomicie ten zespół prowadzi w ligowych rozgrywkach. Jest to tym cenniejsze, że bardzo duża grupa chłopców z rocznika 2004 i 2005 została już wytransferowana. Obecne sukcesy są dziełem grupy młodych piłkarzy będących niegdyś w cieniu tych, których już w Szczecinie nie ma.

Trzech muszkieterów we Włoszech

Szczególnie wielu utalentowanych chłopców było w roczniku 2004. Ponad dziesięciu najlepszych z nich w FASE już nie ma. W poprzednim tygodniu piłkarzem włoskiego SPAL Ferrara został środkowy obrońca Oskar Klessa, który dołączył w tym klubie do starszych o rok swoich kolegów z FASE: Gracjana Szyszki i Adama Stefańskiego.

Szyszka podobnie jak Klessa jest środkowym obrońcą. Włochy są znakomitym miejscem do dalszej nauki głównie dla piłkarzy defensywnych. W FASE jest kolejny gracz występujący na tej pozycji, który znakomicie rokuje. Patryk Rychlik jest piłkarzem z rocznika 2005 i otrzymał ostatnio powołanie na konsultację szkoleniową reprezentacji Polski.

To nie pierwsze takie wyróżnienie dla niego i innych graczy. Wcześniej na podobne konsultacje powołania otrzymywali inni piłkarze z rocznika 2005: Jan Mierzwa i Karol Tomaszewski. To bardzo miłe wyróżnienie, jednak dla klubu najważniejsza jest realizacja procesu szkoleniowego, tak aby jak największa grupa piłkarzy trafiła później na poziom zawodowy.

Największa grupa piłkarzy z rocznika 2004 opuściła klub już przed rokiem i dziś widać, że większość z nich doskonale radzi sobie w takich klubach, jak: Lech Poznań, Legia Warszawa czy Zagłębie Lubin. To najlepsze w kraju akademie z najlepszymi warunkami do rozwoju, które chętnie sięgają po tych najlepszych wyszkolonych w FASE.

Zawodnikami Legii Warszawa zostali Bartosz Dziemidowicz i Kacper Wnorowski, do Lecha Poznań odeszli Hubert Szulc i Ksawery Kukułka, natomiast do Zagłębia Lubin wytransferowany został Filip Żywicki. Wszyscy występują w swoich zespołach w rozgrywkach CLJ U 17. Kukułka otrzymał ostatnio powołanie na konsultację szkoleniową reprezentacji Polski, a Szulc jest najlepszym strzelcem w swojej grupie makroregionalnej.

Najlepszy strzelec z Lecha

Szulc w siedmiu meczach zdobył dziewięć goli. Dwie bramki strzelił między innymi w meczu z FASE wygranym przez Lecha 3:0. Zespół z Poznania jest zdecydowanie najmocniejszą drużyną w swojej grupie makroregionalnej, nie stracił w siedmiu meczach punktu, a piłkarzami wiodącymi w tym zespole są wychowankowie FASE.

Pół roku temu współpracę z FASE rozpoczął słynny portugalski klub Sporting Lizbona słynący ze znakomitego szkolenia. Jest jednym z najważniejszym eksporterów piłkarskich talentów w Europie. Dzięki współpracy z FASE swój program realizować będzie w Polsce. Okres pandemiczny nieco opóźnił realizację wspólnego programu, jednak nie zaprzestał wzajemnych kontaktów.

Do Szczecina przyjechało dwóch trenerów ze Sportingu i zostali włączeni w struktury klubu. Nino Oliveira będzie współpracował ze skautem FASE Przemysławem Tomkowem. Będzie obserwował młodzież w całym kraju i poszukiwał piłkarzy z potencjałem na dużą piłkarską karierę. To jest trener o sporym doświadczeniu, w szczególności przez tworzenie i koordynację zespołu skautów.

Jose Pauperio dołączył natomiast do sztabu trenerskiego FASE. Jego zadaniem będzie dopasowanie systemu szkolenia FASE do elementów funkcjonujących w Sportingu. To kolejny krok do profesjonalizacji systemu szkolenia, ciągłej poprawy i szukania najlepszych dróg rozwoju. Nauka od przedstawicieli jednej z najlepszych piłkarskich akademii w Europie ma w tym pomóc.

Umowa ze Sportingiem

Umowa klubów obejmuje możliwość stałej wymiany wiedzy merytorycznej jak również program stażów dla trenerów FASE i FA. Goście z Portugalii pojawią się również w roli prelegentów na konwentach Football Academy Group, aby szeroko promować markę Sportingu w Polsce. Kontrakt podpisany został w Lizbonie pod koniec lutego przez prezesa Radosława Soperczaka i obowiązywać będzie przez pięć kolejnych lat z możliwością przedłużenia na kolejne.

Szczeciński klub współpracuje też z jedną z najlepszych i najbardziej prężnych europejskich akademii RB Lipsk. Drużyny juniorów młodszych i trampkarzy regularnie rozgrywają sparingi i mecze te są bardzo wyrównane. Po ostatnim spotkaniu zaproszenie na testy do Lipska otrzymał 15-letni Piotr Pardel, który był już wcześniej na testach w angielskim Burnley.

Ostatnio dokonano premierowych powołań do reprezentacji województwa dla piłkarzy z roczników 2007 i 2008. Najwięcej powołań otrzymali młodzi piłkarze FASE. Łącznie na 40 piłkarzy z tych dwóch roczników aż 13 wywodzi się z tego klubu, co stanowi prawie 33 procent wszystkich powołań. Mniej piłkarzy w kadrze województwa ma nawet Pogoń.

W ostatnich trzech latach w Makroregionalnej Lidze Trampkarzy U 15 rozgrywki w najsilniejszej z czterech grup w Polsce zostały zdominowane przez Pogoń i FASE. Dwa sezony z rzędu rozgrywki wygrywała Pogoń, a zespół FASE za każdym razem plasował się na drugim miejscu. Również w obecnym sezonie trampkarze FASE plasują się w pierwszej trójce swojej grupy makroregionalnej.

W minioną sobotę piłkarze z rocznika 2006 grający w makroregionalnej lidze trampkarzy pokonali swoich rówieśników z Pogoni 3:1, prowadząc nawet 3:0. Nieco wcześniej rok młodsi koledzy z rocznika 2007 w lidze trampkarzy młodszych wygrali ze swoim najgroźniejszym rywalem z Pogoni 2:1, w pełni kontrolując mecz. ©℗ 

Wojciech PARADA

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Antoni
2020-10-01 22:07:39
Super projekt. Wiadomo, że zawsze bedzie porównywany z Pogonią i na pewno nie prezentuje się gorzej. Wielki szacunek.
obserwator
2020-10-01 07:38:01
i kubuś juz się skonczył. nie gra w serie B
Hurtownik z Turzyna
2020-09-30 22:01:46
Ja tu nie widzę żadnej w zmianki o rozwoju lokalnego futbolu, a tylko i wyłącznie jeden wielki stragan z zawodnikami,ktorzy hurtowo opuszczają Akademie by grać gdzieś tam na chwałę innych.Nieporozumienie

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA