Ekstraliga piłkarek nożnych: OLIMPIA Szczecin - ŚLĄSK Wrocław 1:1 (0:1); 0:1 Buś (6), 1:1 Kędzierska (63).
OLIMPIA: Radkiewicz - Kędzierska, Brzozowska, Michalczyk, Szymaszek - Bőhm, Brodzik, Radochońska, Garbowska (53 Ziemba), Shahbazyan (68 Bissong, 90+2 Lipiejko) - Oleszkiewicz (87 Szcześniak)
Spotkanie rozpoczęło się od groźnej główki Brzozowskiej, która już w 2 minucie powinna dać prowadzenie Olimpii. Parę minut później zespół z Wrocławia objął prowadzenie. Wynik strzałem do pustej bramki otworzyła Buś. Goście mieli jeszcze strzał w poprzeczkę, a w 40 minucie dwie zawodniczki Śląska stanęły przed bramkarką Olimpii, ale nie zdołały wykorzystać tej sytuacji. Olimpia odpowiedziała strzałem głową Szymaszek i uderzeniem z dystansu Garbowskiej.
Pierwszy kwadrans drugiej połowy należał do Śląska. Efektem była sytuacja z 53 minuty, gdy zawodniczka gości znalazła się sam na sam z Radkiewicz, ale uderzyła obok bramki. W 55 minucie groźnie po rzucie rożnym główkowała Brzozowska. W 63 minucie nastąpiło wyrównanie, gdy strzałem z zza pola karnego popisała się Kędzierska. W 75 minucie blisko kolejnej bramki dla Olimpii była Szymaszek. Ostatni kwadrans spotkania należał już zdecydowanie do zespołu z Wrocławia. Kilka świetnych interwencji zaliczyła Radkiewicz, która uratowała punkt drużynie ze Szczecina.
Olimpia może być zadowolona z remisu w tym spotkaniu. Rywal był lepszy piłkarsko i w pewnych okresach meczu miał zdecydowaną przewagę i lepsze sytuacje strzeleckie. Olimpia dzięki swojej determinacji i bardzo dobrej postawie Radkiewicz, wywalczyła cenny punkt z zespołem, który patrząc na grę, powinien być wyżej w tabeli. ©℗
(PR)