Sobota, 27 kwietnia 2024 r. 
REKLAMA

Kolarstwo. Czekamy na debiut Miłka

Data publikacji: 26 lutego 2019 r. 19:01
Ostatnia aktualizacja: 26 lutego 2019 r. 19:01
Kolarstwo. Czekamy na debiut Miłka
 

Od środy do soboty na torze kolarskim w Pruszkowie po raz drugi na tym obiekcie odbędą się mistrzostwa świata w kolarstwie torowym.

W 25-osobowej reprezentacji Polski znalazło się sześcioro przedstawicieli województwa zachodniopomorskiego, a są to sprinterzy Grupy Kolarskiej Piast Szczecin: Maciej Bielecki i Mateusz Miłek oraz sprinterka Marlena Karwacka, a także zawodniczki konkurencji średniodystansowych: Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik, Marta Jaskulska (wszystkie BCM Nowatex Ziemia Darłowska).

Dziesięć lat temu w Pruszkowie Polacy startowali bez sukcesów, lecz teraz szanse na medale są większe, związane głównie ze startami Szymona Sajnoka i Mateusza Rudyka. Po cichu liczymy też na dobry występy darłowianek oraz szczecinian.

Dodajmy, że w przypadku młodego i bardzo utalentowanego Mateusza Miłka - który ma już zaliczony pierwszy występ w reprezentacji kraju w Pucharze Świata - może w tym tygodniu dojść do reprezentacyjnego debiutu w mistrzostwach świata.

Całkiem możliwe, że stanie się to już w pierwszym dniu imprezy, gdyż finał sprintu olimpijskiego zaplanowano na środowy wieczór. Sprint drużynowy zwany olimpijskim, to wyścig ze startu zatrzymanego, w którym rywalizują dwie drużyny: 2-osobowe w przypadku kobiet lub 3-osobowe wśród mężczyzn.

Podstawową zasadą rywalizacji jest konieczność zmiany prowadzącego zawodnika po przejechaniu jednego okrążenia toru. Panowie rywalizują więc na dystansie 3 okrążeń, panie mają do pokonania 2 okrążenia toru.

Uczestnicy pruszkowskich mistrzostw będą rywalizować na drewnianym, owalnym torze o długości 250 metrów, którą wyznacza czarna linia, znajdująca się tuż nad wewnętrzną krawędzią toru.

Linia startu i mety wyznaczona jest dokładnie w połowie jednej z prostych, a po przeciwnej stronie toru znajduje się również dodatkowa linia startu i mety konkurencji na dochodzenie. Około 90 centymetrów od dolnej krawędzi toru biegnie czerwona linia, wyznaczająca granicę strefy wyprzedzania w konkurencjach sprinterskich (stąd czerwona linia nazywana jest często „sprinterską”).

Zawodnicy nie mogą wyprzedzać poniżej tej linii. Niebieska linia, znajdująca się bliżej środka toru, wykorzystywana jest m.in. w madisonie i wyznacza obszar, w którym powinni znajdować się zawodnicy, aktualnie nie biorący aktywnego udziału w rywalizacji.

Aby umożliwić zawodnikom utrzymanie stałej prędkości (rowery do jazdy na torze nie posiadają hamulców i tzw. wolnobiegu, co oznacza, że zawodnik musi nieprzerwanie pedałować), tor na wirażach jest nachylony, w najbardziej stromym miejscu o około 45 stopni.

Umożliwia to jazdę z prędkością, dochodzącą nawet do ok. 70 km/h, co czyni konkurencje torowe niezwykle widowiskowymi i emocjonującymi dla kibiców. Bezpośrednie transmisje telewizyjne prowadzone będą w środę od godz. 17.55 w TVP Sport i w Eurosporcie 2. ©℗ (mij)

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA