W 9. kolejce I ligi mężczyzn Futsal Szczecin zremisował u siebie z Dragonem Bojano 3:3, a goście zdobyli bramkę na pięć sekund przed końcem spotkania.
Futsal: Wołodymyr Żgaja, Dmytro Szczypczyk - Witalij Pankratij, Breno Pereira da Silva, Walerij Własowicz, Taras Woroniuk, Joao Carlos Alves, Dominik Grochowski, Dominik Siwiec, Zahar Sydorenko, Piotr Gołacki
Pojedynek źle rozpoczęli gospodarze i po błędzie w obronie gola zdobył Mateusz Wesserling. Do wyrównania szybko doprowadził Własowicz, a potem dołożył kolejne trafienie. Po zmianie stron przyjezdni dążyli do zdobycia gola, ale dobrze bronił Żgaja. Jednak do czasu, bo po rzucie rożnym pięknym strzałem z woleja popisał się Wesserling i znowu mieliśmy remis. Chwilę później szczecinianie ponownie prowadzili, a bramkę strzelił Sydorenko. Na cztery minuty przed końcem Dragon wycofał bramkarza i w ostatnich sekundach do siatki trafił Dominik Depta.
Podczas meczu na hali panowała fantastyczna atmosfera, a obiekt przy ulicy Twardowskiego niemal w całości wypełnił się kibicami.
Futsal z 11. punktami jest na 7. miejscu w tabeli. ©℗ (PR)