Polska wraz ze Szwecją otrzymała organizację mistrzostw świata w piłce ręcznej mężczyzn w roku 2023. Dziś już jednak wiadomo, że żaden z meczów nie odbędzie się w szczecińskiej Azoty Arena.
Polska we wniosku aplikacyjnym złożyła kandydatury takich miast, jak: Gdańsk, Katowice, Kraków i Gliwice. Być może do tych miast dołączy jeszcze Warszawa, gdzie miałby się odbyć finał. Pod warunkiem, że w polskiej stolicy powstanie hala na minimum 20 tysięcy widzów.
Szczecin posiada obecnie halę na 5 tys. kibiców i mógłby się ubiegać o rolę jednego ze współorganizatorów. W kompleksie sportowym jest sala rozgrzewkowa, która wybudowana została właśnie po to, by spełniać wymogi międzynarodowych organizacji sportowych przyznających organizację ważnych imprez rangi światowej.
Szczecin jednak nie wnioskuje o organizację takich imprez. Hala wybudowana kosztem 190 mln. zł. ma loże, z których nie ma bezpośredniego wyjścia na trybuny i nie ma stałych miejsc prasowych, ani stanowisk komentatorskich. To efekt budowy obiektu sportowego na podstawie przestarzałego i niefunkcjonalnego projektu.
Mistrzostwa świata piłkarzy ręcznych, to nie jedyna duża impreza, jaka szykuje się w naszym kraju w najbliższym czasie. Znacznie wcześniej odbędą się siatkarskie mistrzostwa Europy. Już w roku 2017. ©℗ (p)
Cały artykuł czytaj w poniedziałkowym wydaniu Kuriera Szczecińskiego, lub w e - wydaniu.
Fot. R. Pakieser