Powraca 8-letnia szkoła powszechna i 4-letnie liceum ogólnokształcące. Będą też zmiany w szkolnictwie zawodowym. Reformy systemu rozpoczną się jesienią 2017 roku - zapowiedziała w poniedziałek minister edukacji narodowej Anna Zalewska.
Według założeń MEN w klasach I-IV szkoły powszechnej będzie "poziom podstawowy", zaś w kasach V-VIII - "poziom gimnazjalny". W klasie IV pojawi się wprowadzenie do przedmiotów, mające złagodzić dotychczasowe bezpośrednie przechodzenie z edukacji wczesnoszkolnej do nauczania przedmiotowego.
Potem uczniowie będą mieli do wyboru czteroletnie liceum ogólnokształcące, pięcioletnie technikum lub dwustopniową szkołę branżową.
Pierwszy rocznik, który zostanie objęty reformą to uczniowie, którzy 1 września 2017 r. rozpoczną naukę w szkołach powszechnych, czyli tegoroczne sześciolatki oraz uczniowie, którzy powinni wówczas pójść do I klas gimnazjów (czyli ci, którzy w minionym roku chodzili do klas V szkół podstawowych), trafią oni do VII klas szkół powszechnych.
Szefowa MEN podkreśliła, że wygaszanie gimnazjów ma przebiegać tak, by rodzice i uczniowie tego procesu nie zauważyli. Zapewniła, że nowy system edukacji ma doprowadzić do tego, by mimo niżu demograficznego nie trzeba było zwalniać nauczycieli. Zapowiedziała też, że w 2017 r. wszystkie sześciolatki objęte zostaną subwencją oświatową.
Reformą objęte też zostanie szkolnictwo zawodowe. Pojawi się dwustopniowa szkoła branżowa, dualny system kształcenia.
Więcej we wtorkowym Kurierze Szczecińskim i e-wydaniu z 28 czerwca 2016r.
kl, pap
Fot. Dariusz GORAJSKI
Na zdj.: W ramach zapowiadanej przez MEN reformy przewidziano trzyletni okres przejściowy.