- Im więcej młodych ludzi będzie znało podstawy wojskowego rzemiosła, tym większa szansa, że w razie konieczności będziemy skutecznie obronieni, choć wierzę, że takiej potrzeby nie będzie – mówił prof. Tadeusz Bohdal, rektor Politechniki Koszalińskiej. W piątek (17 maja) 40 studentów uczelni zakończyło szkolenie teoretyczne w ramach Legii Akademickiej (LA).
Na dobrowolne szkolenie wojskowe zgłosiły się 52 osoby, wśród nich kobiety. Nie wszyscy uzyskali zaliczenie z podstaw obronności, logistyki w wojsku, organizacji zaopatrzenia, budowy broni, ekwipunku żołnierza czy międzynarodowego prawa wojennego. Podczas szkoleń studenci wzięli też udział w zajęciach dotyczących ceremoniału i tradycji wojskowych, które zostały przeprowadzone w Muzeum Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie. Szkolenie teoretyczne było finansowane ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Latem większość studentów w wytypowanych jednostkach wojskowych weźmie udział w części praktycznej szkolenia. Zaplanowano dwie 21-dniowe tury. Najpierw kurs na szeregowca, który 20 lipca 2019 r. zakończy się przysięgą wojskową, a następnie kurs na stopień kaprala rezerwy w połowie sierpnia.
Warto dodać, że rektor na spotkaniu ze studentami wspominał własną służbę w Wyższej Oficerskiej Szkole Samochodowej w Pile, a potem szkolenie praktyczne w jednostce wojskowej w Świdwinie.
Studenci myślą o karierze wojskowej, co ma im zapewnić szkolenia w LA.
– Mój dziadek służył w armii, ojciec także, a ja po zakończeniu kursu podoficerskiego też chciałbym zostać żołnierzem – powiedział Paweł Horeglad, student III roku Turystyki i Rekreacji politechniki. ©℗
(m)
Na zdjęciu: Student Bartosz Pieczka odbiera z rąk rektora prof. Tadeusza Bohdala certyfikat ukończenia szkolenia teoretycznego. Czy zwiąże przyszłość z armią? - To pokaże czas – odpowiedział żak I roku informatyki na studiach magisterskich.
Fot. Adam PACZKOWSKI/PK