Kilka dni temu polska rakieta suborbitalna ILR-33 Bursztyn 2K sięgnęła kosmosu. To historyczne osiągnięcie polskich inżynierów i ważny moment dla polskiego przemysłu kosmicznego oraz całego sektora związanego z wykorzystaniem kosmosu. Projekt został opracowany przez Sieć Badawczą Łukasiewicz – Instytut Lotnictwa.
Rakietę napędza silnik hybrydowy z utleniaczem w postaci nadtlenku wodoru oraz silniki na paliwo stałe. Porusza się z prędkością blisko 1,4 km/s i ma między innymi służyć do realizacji testów technologii dla przemysłu kosmicznego i badań naukowych. Użyte w niej rozwiązania są pionierskie.
– Tym projektem oraz zastosowanymi w nim technologiami chcemy udowodnić światu, że elementy zrównoważonego, ekologicznego transportu są możliwe w przestrzeni kosmicznej – mówił przed lotem testowym dyrektor instytutu dr inż. Paweł Stężycki.
Polska rakieta suborbitalna wystartowała z bazy Andoya z Norwegii i osiągnęła pułap pozwalający mówić o sięgnięciu linii kosmosu. Jej konstruktorzy zakładali, że może dolecieć na wysokość 100 km. Jak dowiódł przeprowadzony test, wartość ta została osiągnięta.
Szczegóły techniczne lotu są obecnie opracowywane i zostaną podane do wiadomości publicznej w najbliższych dniach.
Według Polskiej Agencji Kosmicznej rakieta Bursztyn ma wiele zastosowań. Można ją wykorzystywać m.in. do badań atmosfery, wynoszenia różnorodnych eksperymentów naukowych prowadzonych z myślą o rozwoju nauki, nowych technologii i rozwoju przemysłu.
(as)