Młodzież kończąca szkoły podstawowe stanie niebawem przed wyborem kolejnego etapu nauki. Dziś ważny jest nie tylko dalszy ciąg kształcenia, ale nade wszystko przyszłość zawodowa młodego człowieka. Konkretny fach w rękach w profesjach pożądanych na rynku pracy umożliwia Branżowa Szkoła I Stopnia przy pl. Jana Kilińskiego 3 w Szczecinie. O tym, jak nowoczesna to placówka - mimo 63 lat kształcenia młodzieży - i jak wiele oferuje nastolatkom, ósmoklasiści mogli przekonać się w dniu otwartym szkoły, który odbył się w piątek, 8 kwietnia.
Nowoczesne sale lekcyjne i dydaktyczne wyposażone w multimedialne tablice, pracownie informatyczne z komputerami stacjonarnymi i laptopami, sala gimnastyczna z profesjonalną siłownią, biblioteka, w której można wypożyczyć nie tylko literaturę piękną, ale również podręczniki - placówka przy ul. Kilińskiego, mimo tego, że jej powstanie sięga roku 1959, jest skrojona na miarę XXI wieku i wciąż modernizowana. Chlubą szkoły są jednak nowoczesne warsztaty, bo „branżówka" kształci młodzież w wielu profesjach.
- Nasi absolwenci nie mają problemu ze znalezieniem pracy i to zaraz po opuszczeniu szkolnych murów - stwierdza Maria Ścibor - Szczepan, dyrektor Branżowej Szkoły I Stopnia Wojewódzkich Zakładów Doskonalenia Zawodowego. - Kształcimy fryzjerów i sprzedawców, kucharzy, cukierników i piekarzy oraz w zawodach technicznych: mechaników pojazdów samochodowych, elektromechaników, elektryków, blacharzy i lakierników, ślusarzy, stolarzy, dekarzy, murarzy i tynkarzy, tapicerów, operatorów obrabiarek skrawających. Miejsce w naszej szkole jest także dla pasjonatów fotografii.
Dumą placówki są warsztaty, nowocześnie wyposażone w sprzęt do nauki zawodu głównie dzięki środkom pozyskanym przez szkołę z funduszy Unii Europejskiej.
- Dziś kształci się u nas 470 uczniów, ale przez 63 lata działalności placówki wyszkoliliśmy ponad siedem tysięcy młodych ludzi - mówi dr Krzysztof Osiński, prezes Wojewódzkiego Zakładu Doskonalenia Zawodowego, pod auspicjami którego działa szkoła. - Jesteśmy największą placówką w Szczecinie, drugą w regionie. Wciąż inwestujemy w jej modernizację i rozbudowę, tak by jak najlepiej służyła naszym uczniom i odpowiadała na potrzeby rynku pracy. Co ważne, współpracujemy z wieloma pracodawcami, by młodzież mogła u nich szlifować umiejętności praktyczne.
W planach „branżówki" z pl. Klińskiego jest utworzenie m.in. klasy patronackiej szkolącej przyszłych hydraulików i instalatorów. Okazją ku temu jest właśnie rozpoczęta współpracą z firmą GROHE. W dniu otwartym, pod oknami szkoły stanęła pracownia na kółkach, w której nastolatki ze szczecińskich podstawówek mogły zobaczyć, jak wygląda armatura sanitarna z zewnątrz i od środka. GROHE TRUCK TOUR to nowoczesny, mobilny showroom, ciężarówka wypełniona innowacyjnymi produktami, które można było nie tylko zobaczyć, ale dotknąć i przetestować.
Ofertę szkoły, ale także sam budynek, klasy, pracownie, warsztaty i pomieszczenia, w których uczniowie rozwijają - oprócz nauki - swoje zainteresowania można będzie poznać w kolejnym dniu otwartym placówki, jaki przewidziano 13 maja.
- 9 maja rozpoczyna się rekrutacja do szkół ponadpodstawowych, zapraszamy więc każdego ucznia, który jeszcze nie wie, jaką przyszłość wybrać dla siebie - zachęca Maria Ścibor - Szczepan. - Jesteśmy szkołą przyjazną uczniowi, a dzięki programom unijnym młodzież ma szansę na uczestnictwo w dodatkowych szkoleniach i zajęciach - z doradztwa zawodowego, informatyki, języków obcych. Mogą u nas zdobywać dodatkowe kwalifikacje, a w ramach programu Erasmus+ wyjeżdżać na zagraniczne staże zawodowe. Jednak najważniejszą zaletą jest to, że po opuszczeniu szkolnych murów są rozchwytywani przez pracodawców.
Katarzyna Lipska-Sokołowska