Niedziela, 29 grudnia 2024 r. 
REKLAMA

Znamy zwycięzców Kontrapunktu! Wygrani - Jezus i wielkie usta

Data publikacji: 13 września 2021 r. 13:13
Ostatnia aktualizacja: 13 września 2021 r. 13:13
Znamy zwycięzców Kontrapunktu! Wygrani - Jezus i wielkie usta
Spektakl pt. „BigmoutH” Fot. maya Wilsens  

To było dziesięć dni teatralnych przeżyć. W niedzielę (12 września) zakończył się w Szczecinie 55. Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt, jeden z najważniejszych i najstarszych festiwali teatralnych w Polsce. To była bardzo dobra edycja imprezy, a wśród niemal 60 wydarzeń festiwalowych, można było obejrzeć sporo "perełek" teatralnych.

Nurt główny...

W głównym, konkursowym nurcie festiwalu, widzowie zobaczyli, a na koniec ocenili w dwustopniowym głosowaniu, dziewięć spektakli: po jednym z Hiszpanii, Belgii, Niemiec i Czech, a pozostałe z Polski. Grand Prix zatem, czyli wielką nagrodę publiczności, otrzymało przedstawienie pt. „BigmoutH” w wykonaniu SKaGeN, Richard Jordan Productions LTD, Theatre Royal Plymouth z Antwerpii w Belgii.

Z kolei jury, składzie: Malina Prześluga (przewodnicząca), Dariusz Kacprzak i Zbigniew Niecikowski przyznało nagrodę główną (czyli 10 tys. złotych) spektaklowi pt. „Jezus” Nowego Teatru w Warszawie. W uzasadnieniu jurorzy podkreślali, że stołeczny zespół teatralny otrzymał to wyróżnienie "za pełnię teatralnej wypowiedzi, na którą złożyły się umiejętne żonglowanie konwencjami, lekkość i swoboda budowania kreacji aktorskich przy jednoczesnym, niezwykle konsekwentnym, konstruowaniu teatralnego świata, gęstego od znaczeń i nierzadko niewygodnych treści".

Nagrodę Rady Miasta Szczecin ex aequo, w wysokości 2,5 tys. złotych każda, otrzymały spektakle: „Warunki zabudowy” Centrum Rezydencji Teatralnej Scena Robocza w Poznaniu oraz Teatru Cinema w Michałowicach - "za śmiałość poszukiwań i wytrącenie z poczucia komfortu" oraz „Staff only” w wykonaniu Biennale Warszawa - "za bezpretensjonalność w balansowaniu między prywatnością a teatralną metaforą". Tu warto dodać, że autorem tekstu do spektaklu pt. „Staff only” jest Beniamin Bukowski, wnuk znanego szczecińskiego antykwariusza (a dawniej też konferansjera w filharmonii) - Jacka Bukowskiego. 

Nagrodę im. Kazimierza Krzanowskiego (3 tys. zł) dostał z kolei Valentijn Dhaenens - belgijski reżyser i wykonawca oraz dla Jeroen Wuyts - reżyser światła i dźwięku w spektaklu „BigmoutH” SKaGeN. Jurorzy przyznali także aktorskie wyróżnienia honorowe. Otrzymały je: Sara Celler-Jezierska za rolę Marii Magdaleny w spektaklu „Jezus” Nowego Teatru w Warszawie oraz Karolina Staniec za rolę Barbary Zdunk w spektaklu „I tak nikt mi nie uwierzy” Teatru im. A. Fredry w Gnieźnie.

... i niezależny

W kolejnym nurcie, czyli na OFF Kontrapunkcie, zaprezentowano osiem spektakli niezależnych, wyłącznie polskich zespołów artystycznych. To były bardzo interesujące produkcje, które z powodzeniem mogłyby się znaleźć w konkursie głównym. Tu publiczność nagrodziła spektakl pt. "I Come To You River: Ophelia Fractured (wersja II)" w wykonaniu Studio Kokyu z Wrocławia. To przedstawienie inspirowane „Hamletem” Williama Szekspira i „HamletemMaszyną” Heinera Müllera. Jest próbą ponownego opowiedzenia historii Ofelii. Inscenizacja ta wygrała, jeszcze przed imprezą w Szczecinie, SzekspirOFF, czyli konkurs towarzyszący Festiwalowi Szekspirowskiemu.

Z kolei jury nurt niezależnego, w składzie: Jolanta Krukowska, Paulina Skorupska i Adam Karol Drozdowski, przyznało nagrodę im. Zygmunta Duczyńskiego (w wysokości 5 tys. zł) twórcom spektaklu "Sticky Fingers Club" (Sticky Fingers Club, Gdańsk/Lublin) - za "autorską kolektywną pracę zespołu, kreatywne wykorzystanie potencjałów przestrzeni, lekkość humoru, prostotę i błyskotliwość użytych środków".

Podczas festiwalu było sporo wątków szczecińskich, zarówno w wydarzeniach towarzyszących, jak i konkursowych. Ot, choćby widownia bardzo czekała i tłumnie przyszła na spektakl irańsko - niemiecki, zatytułowany „White Rabbit, Red Rabbit”, w którym wystąpiła reżyserka i dyrektor artystyczna Teatru Współczesnego - Anna Augustynowicz. Zresztą, przedstawienie miało też swoje dwie inne odsłony, kiedy to ten sam tekst wykonali aktorzy sceny przy Wałach Chrobrego - Paweł Niczewski i Maciej Litkowski. ©℗

Monika GAPIŃSKA

REKLAMA
REKLAMA

Dodaj komentarz

HEJT STOP
0 / 500


REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA