Zapytałeś się to dostałes odpowiedź
2019-09-28 20:57:37
Rozumiem że nie spodziewałeś się odpowiedzi opartej na twardych, udokumentowanych faktach stąd taka reakcja - uczepiłeś się ostatniej deski - "przecież prezydent przeprosił" - może prezydent nie czuje się Polakiem i łatwo przychodzi mu przepraszania w imieniu Polaków bo nie czuje się częścią wspólnoty a może ktoś go oszukał a może zaszantażował... powodów takich zachowań mogą być dziesiątki - wiem że ja nie głosowałem na żadnego z prezydentów którzy przepraszali, twierdzę też że żaden prezydent który przepraszał nie reprezentował nawet połowy Polaków. By mówić o winie Polaków należałoby dokończyć przerwaną ekshumacje, z jakiegoś nieznanego powodu kolejne władze Polski łamią prawo i utrudniają dokończenie przerwanego śledztwa. Idźmy dalej - przyjmując nawet że Polacy to sprawcy to zostali oni ukarani - zapadł nawet wyrok śmierci - w drugą stronę to nie zadziałało - nie znam żadnego przypadku by prezydent Izraela przepraszał Polaków za zbrodnie żydowskie na Polakach, by jakikolwiek Żyd poniósł karę - klasycznym przykładem jest tu Szlomo Morel (od tego nazwiska się zaczęła ta dyskusja).
Nie bredź o przeprosinach - fakty nie potwierdzają tego co sugerujesz a to że żyjemy w takich czasach gdzie fakty nie maja znaczenia to inna sprawa.
@@Michnik
2019-09-28 00:37:55
Nie jestem pewien czy wiem o czym mówisz - ocaleni z Jedwabnego Żydzi mówili mieszkańcom okolicznych miejscowości że mordowali ich Niemcy z einsatzgruppe (Kommando SS Zichenau-Schröttersburg) dowodzonej przez Hermana Schapera który został za tę zbrodnię a także za zbrodnie w innych miejscowościach np Wizna (koniec czerwca), Wąsosz (5 lipiec), Radziłów (7 lipiec), Łomża (początek sierpnia), Tykocin (22–25 sierpień), Rutki (4 wrzesień), Piątnica, Zambrów skazany na początku lat 70 ubiegłego wieku przez niemiecki sąd. Przerwana na żądanie strony żydowskiej ekshumacja wykazała że przypisywany Polakom motyw rabunkowy nie miał miejsca - w masowej mogile znaleziono znaleziono wiele cennych przedmiotów (złota biżuteria itd) a także łuski od MG34/MG39/MG42 (skąd polski chłop miał mieć Maschinengewehr 34?!). Warto wspomnieć o mordach na ludności polskiej po wkroczeniu Armii Czerwonej (po 17 września 1939) - Polaków mordowały specjalne oddziały NKWD wspierane lokalną bandytierką żydowską (tzw czerwona milicja) - nie był to pierwszy raz gdy Żydzi występowali przeciw Polsce i Polakom współpracując z okupantami Polski - identyczne zachowania obserwowano podczas zaborów, wojny Polsko-Bolszewickiej itd. O tym piszą sami Żydzi. Przyjmując jednak że to Polacy (skąd mieli benzynę jak nie mieli pojazdów napędzanych benzyna a sama benzyna była reglamentowana przez Niemców?) to przecież Żydzi robią podobnie walcząc z wrogami Izraela (np masakra w Deir Yassin) - dlaczego mieć pretensje do Polaków że walczą z kolaborantami okupantów?
Przy okazji wypominania domniemanej zbrodni Polaków w Jedwabnem to może wspomnisz żydowskie zbrodnie w Nalibokach czy w Koniuchach bo nikt o nich nie pamięta (a także żydowskich zbrodniach na Polakach i Białorusinach w wielu innych miejscowościach: Szczepki, Prowżały, Kamień, Niewoniańce, Izabelin, Kaczewo, Babińsk, Ługomowicze, Dokudów, Narocz, Kromań, Derewno i wiele innych).
Polaków oskarżanych o zbrodnie w Jedwabnem ukarała jeszcze komuna - Żydów mordujących Polaków nie ukarał nikt... (Litwini próbowali, zarzucono im antysemityzm).
Jeden z opisów zbrodni żydowskich na Polakach: "Nad ranem, kiedy już cała grupa była mocno pijana, wywleczono uwięzionych z aresztu w Brzostowscy Małej, ciągnąc za włosy sparaliżowaną. hrabinę Wołkowicką i ustawiono w pobliżu dołów z wapnem. (…) W krótkim czasie „napojono” ofiary wapnem i nieprzytomne wrzucono do dołu. Ponieważ hrabina Wołkowicka nie zachowała milczenia w obliczu okrutnej śmierci, grożąc zebranym sądem i słuszną karą, „napojono” ją najpierw wapnem, a następnie nieprzytomną dołączono do reszty ofiar. Na koniec zasypano je w dole, mimo, że większość jeszcze żyła. Przez pewien czas gromada chłopów ugniatała to miejsce nogami, ponieważ ziemia ciągle pękała, wreszcie szczeliny zniknęły”. (Wg. M. Wierzbicki: Polacy i Białorusini w zaborze sowieckim”, Warszawa 2000,.s,71.).. Wierzbicki pisał o uhonorowaniu herszta bandy Żyda Ajzyka za rządów sowieckich „Sam Ajzyk otrzymał stanowisko przewodniczącego kooperatywy, co jeszcze wzmocniło jego pozycję społeczną” "
Co się stało z takimi Ajzykami? Po wojnie zostawali - Różańskimi i Brystygierami, Michnikami mordując wg szacunków nawet 500 tysięcy Polaków - kto ich ukarał?
Życzę Żydom by mieli tak chwalebną historię jak Polacy i by tak samo jak Polacy rozliczali się z ciemnych kart swojej historii.
Pozwól że odpowiem ci parafraza z Michała Bilewicza - twórca pojęcia "antysemityzm wtórny", zajadłego tropiciela "polskiego antysemityzmu": "Nie mam nic do Źydów. Ale chodzi o ideologię kryjącą się pod słowem "Źydzi". Od dawna pod tym słowem nie kryje się naród, tylko niszcząca ideologia. Ideologii tej trzeba się zdecydowanie przeciwstawić".
PS takie prace powinni finansować Niemcy którzy mordowali Żydów. Czekamy na to by diaspora żydowska w Polsce poparła polskie roszczenia reparacji wobec Niemiec.
