Interesująco zapowiada się nowy sezon teatralny w szczecińskim Teatrze Współczesnym. Nowe spektakle sceny przy Wałach Chrobrego, które widzowie obejrzą od jesieni do wiosny, to pozycje bardzo odważne, mówiące o istotnych problemach, skłaniające do dyskusji i refleksji, być może też kontrowersyjne.
Artyści teatru nazywają sezon artystyczny, który właśnie się rozpoczyna, "sezonem bezpowrotnie utraconej nadziei na społeczną zmianę".
- To będzie sezon, w którym chcemy wspólnie podjąć refleksje wokół tego, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach wokół nas i jakie są konsekwencje tego, co widzimy dookoła. Teatr musi stawać się przestrzenią debaty i współpracy z mieszkańcami. Dlatego tegoroczny sezon jest pełny tematów z bieżącej dyskusji publicznej, z którymi mierzymy się my jako społeczeństwo, zarówno na poziomie lokalnym, ogólnopolskim, jak i globalnym. Teatr Współczesny nie będzie teatrem obojętnym wobec tego, co dzieje się wokół nas - mówił, podczas wtorkowej (24 sierpnia) konferencji prasowej w Teatrze Małym, Jakub Skrzywanek, kurator programowy Teatru Współczesnego. - Teatr musi pozostać przestrzenią bardzo odważnej debaty.
W pierwszym z premierowych spektakli, pt. „La Pasionaria”, widzowie obejrzą opowieść o Dolores Ibarruri, słynnej hiszpańskiej działaczki politycznej, autorce antyfaszystowskiego zwrotu „No pasaran!”. Następnie, w grudniu, zostanie pokazany nowe przedstawienie w reżyserii Anny Augustynowicz, na podstawie poematu dramatycznego „Odlot” Zenona Fajfera, wprost odwołującego się do katastrofy smoleńskiej i próbującego opisać narodowe mity i demony, które w związku z nią powstały.
„Edukacja seksualna” to tytuł spektaklu dla młodzieży i dorosłych, który zostanie pokazany w lutym przyszłego roku. Autorem muzyki w tym przedstawieniu będzie Baasch, który niedawno odebrał w Szczecinie statuetkę Fryderyka za muzykę elektroniczną.
- Zaprosimy widzów do próby opowiedzenia o seksualności, zarówno o tym, co znamy z procesów dojrzewania, ale też z przestrzeni poszukiwania własnej orientacji seksualnej. Reżyser Michał Buszewicz chce „odwstydzić” temat seksualności i pokazać, że edukacja seksualna to naprawdę istotna społecznie kwestia, a zarazem dobra zabawa - opowiadał J. Skrzywanek. - Otwieramy nowy dział - pedagogiki teatralnej. Spektakl "Edukacja seksualna" będzie wyzwaniem dla tego działu, by zorganizować szereg różnych działań, w tym debat, rozmów i warsztatów dla szkół.
Wiosną na jednej ze scen Teatru Współczesnego, czyli w Teatrze Małym, zostanie pokazana komedia detektywistyczno - muzyczna pt. "Foki" o ... szczecińskich fokach, które rozpoczynają próby do „Grażyny” Adama Mickiewicza.
Pod koniec sezonu artystycznego wystawione zostanie z kolei przedstawienie "Spartakus", na podstawie reportażu Janusza Schwertnera pt. „Miłość w czasach zarazy” w reżyserii wspomnianego J. Skrzywanka.
- Dla mnie Spartakus to jeden z najważniejszych bohaterów współczesnej historii, ten, który jako pierwszy stanął w walce o podstawowe prawa i wolności osobiste. Historia tego niewolnika bardzo mocno inspirowała wielu twórców. Dzisiaj Spartakus to hasło walki z niesprawiedliwym systemem, stąd wpiszemy go w temat, którym teatr musi się zająć jak najszybciej. Mowa tu o kwestii psychiatrii dziecięcej w Polsce - mówił kurator programowy TW. - Reportaż Janusza Schwertnera opowiada o Wiktorze i Kacprze, transpłciowych nastolatkach. To historia miłości dwóch chłopaków, którzy poznali się na oddziale psychiatrycznych. Ale to przede wszystkim historia o tym, jak niezdolny system nie jest w stanie poradzić sobie z rozpędzoną do granic szaleństwa przestrzenią próby wytwarzania spirali przemocy wobec środowisk LGBT w Polsce. Wiktor popełnił samobójstwo dwa lata temu, Kacper również próbował się zabić. Polska zajmuje obecnie pierwsze miejsce w Unii Europejskiej jeśli chodzi o ilość samobójstw wśród nastolatków. Jest to wynik także działalności części polityków i narracji, z którą spotykamy się w mediach. Zatem ostatnią premierą na naszej dużej scenie będziemy chcieli zabrać bardzo mocny głos w sprawie wykluczenia i współpopełniania przestępstwa wobec tysięcy polskich obywateli. ©℗
(MON)