W ubiegłym tygodniu w ramach 53. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim odbyły się dwa koncerty. Pierwszy piątkowy (7 lipca) miał szczególne znaczenie. Był bowiem dedykowany pamięci zmarłego 25 lutego 2017 roku Zbigniewa Pawlickiego.
Urodzony 17 grudnia 1929 r. w Poznaniu Zbigniew Pawlicki trafił na Pomorze Zachodnie w 1955 r., rozpoczynając pracę jako redaktor szczecińskiej rozgłośni Polskiego Radia, w której później, do 1975 roku, był kierownikiem Redakcji Muzycznej, uczestnicząc w realizacji wielu programów, audycji i słuchowisk.
Czynnie zaangażował się w działalność organizacji muzycznych w naszym regionie. Współtworzył, powstałe w 1962 r. jako oddział Poznańskiego Towarzystwa Muzycznego, Szczecińskie Towarzystwo Muzyczne im. Henryka Wieniawskiego, którego był wiceprezesem. W latach sześćdziesiątych prezesował Towarzystwu Rozwoju Ognisk Artystycznych. Był recenzentem muzycznym „Głosu Szczecińskiego”, „Kuriera Szczecińskiego”, „Głosu Koszalińskiego”, tygodnika „Ziemia i Morze” oraz ogólnopolskiego „Ruchu Muzycznego”. Współpracował również z Ośrodkiem Telewizji Polskiej w Szczecinie.
Był współorganizatorem popularnych „koncertów przy świecach i kawie” w szczecińskim Zamku Książąt Pomorskich, które prowadził. Legły one u podstaw cyklu koncertów w katedrze kamieńskiej zorganizowanych w 1964 r., które rok później przekształciły się w Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej, oficjalnie od 1979 r. o randze międzynarodowej. Zasługi red. Zbigniewa Pawlickiego dla tej najstarszej na Pomorzu Zachodnim imprezy muzycznej, której 53. edycja odbywa się w tym roku, są przeogromne. Przez lata należał do festiwalowego Komitetu Organizacyjnego. Jako przewodniczący Rady Artystycznej Szczecińskiego Towarzystwa Muzycznego kierował zarazem Radą Artystyczną festiwalu w Kamieniu. W mistrzowski sposób prowadził festiwalowe koncerty, zapamiętany przez kilka pokoleń kamieńskiej publiczności.
Koncerty 45. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Kamieniu Pomorskim w 2009 r. były ostatnimi, które poprowadził Zbigniew Pawlicki. Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia rok później zmuszony był zakończyć swą aktywność.
Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 11 lipca 2017 r.
Tekst i fot. Błażej Bubnowicz
Na zdjęciu: Podczas koncertu dedykowanego Zbigniewowi Pawlickiemu zagrało między innymi Zielonogórskie Trio Stroikowe „Reed Connection”.